Morawiecki oszalał do reszty! Tuż przed wyborami PiS poparł cenzurę w sieci. Będą wsadzać do więzienia za memy

Premier Mateusz Morawiecki. / Fot. YouTube
Premier Mateusz Morawiecki. / Fot. YouTube
REKLAMA

Sejm przyjął projekt nowelizacji kodeksu karnego, który przewiduje m.in. zaostrzenie art. 212. Pomówienie będzie mogło być ścigane nawet z urzędu. Dziennikarze uważają, że to przykład hipokryzji polityków. Wcześniej nawet PiS deklarował możliwość likwidacji tego artykułu – alarmuje serwis press.pl.

Projekt przygotowało Ministerstwo Sprawiedliwości. Do par. 2 art. 212 kodeksu karnego – który mówi, że kto dopuszcza się pomówienia „za pomocą środków masowego komunikowania, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku” – dopisano paragraf 2a. Dodaje on, że „tej samej karze podlega, kto w celu popełnienia przestępstwa określonego w § 1 albo po jego popełnieniu tworzy fałszywe dowody na potwierdzenie nieprawdziwego zarzutu lub nakłania inne osoby do potwierdzenia okoliczności objętych jego treścią”.

REKLAMA

Kamil Sikora z „Wirtualnej Polski” zauważa zaś, że do nowego paragrafu nie odnosi się par. 4 artykułu stwierdzający, że ściganie za zniesławienie odbywa się z oskarżenia prywatnego. Oznacza to, że za czyny w poprawce będzie można ścigać z urzędu.

I na podstawie domniemań albo pomówień polityków czy blogerów może prowadzić wobec dziennikarzy regularne postępowanie z wykorzystaniem wszelkiego aparatu państwa: podsłuchu, inwigilacji dziennikarzy czy badania źródeł – zauważa Bertold Kittel z TVN.

Dla nas, którzy od lat walczą z artykułem 212, to totalna porażka, przegraliśmy z politykami. Wygrała potrzeba karania za pieniądze podatników. Bo tu też chodzi o pieniądze: w powództwie cywilnym trzeba wyłożyć gotówkę, żeby kogoś postawić przed sądem. W procesie karnym można to zrobić za darmo. Teraz dochodzi do tego, że prokuratura czy policja sama będzie mogła wystąpić do sądu, nawet wbrew osobie pokrzywdzonej – ocenił Jerzy Jurecki, wydawca „Tygodnika Podhalańskiego”.

Dodaje też, że z państw demokratycznych Polska staje się jedynym państwem z takim zapisem.

Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro zapowiadał w lutym gotowość do rozmów z redakcjami w sprawie art. 212. Niedługo później z tego samego artykułu prezes PiS Jarosław Kaczyński zawiadomił prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa przez dziennikarzy „Gazety Wyborczej”w związku z publikacją artykułów o planach budowy wieżowca przez spółkę Srebrna.

Za zmianami głosowało 263 posłów, w tym 223 z PiS. Nie głosowali przedstawiciele Nowoczesnej i 143 posłów PO-KO (pozostałych trzech było „za”). Przeciw byli członkowie koła poselskiego Teraz . Projekt trafi do Senatu, który 24 maja będzie mógł wprowadzić swoje poprawki. Potem ustawa trafi do prezydenta.

Źródło: press.pl

REKLAMA