
Dziennikarz Paweł Lisicki był gościem w radiu WNET i tam powiedział wprost, że to dzięki Konfederacji Korwin Braun Liroy Narodowcy, w ogóle zaczęto rozmawiać, o zagrażającej istnieniu państwa Polskiego roszczeniom żydowskim. „Tematu by nie było, gdyby nie Konfederacja” – ocenił..
„Gdyby Konfederacja nie informowała o ustawie 447, ta sprawa by nie zaistniała. PiS zaspał” – stwierdził na antenie radia WNET Paweł Lisicki.
Lisicki w Radiu Wnet twierdzi, że kampania do europarlamentu okazała się dużym sukcesem Konfederacji, bo „z bytu nieistniejącego, zrzeszającego osoby ekstrawaganckie (…) dotarła do końca, a sondaże pokazują, że ma całkiem realne szanse na przekroczenie progu 5 procent”.
„Konfederacji udało się wprowadzić jeden, bardzo istotny element do tej kampanii, czyli sprawę roszczeń żydowskich i ustawy 447” – mówił.
„Gdyby Konfederacja tak mocno nie formułowała tej sprawy, ona by publicznie nie zaistniała. Dopiero ogłoszenie tego przez Konfederację wywołało również reakcję Prawa i Sprawiedliwości, wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego i innych znaczących polityków PiS” – stwierdził w radiu WNET.
Jego zdaniem popularność Konfederacji bierze się z tego, że w sprawie roszczeń PiS „zaspał”. „Przypominam o słynnej konferencji bliskowschodniej. Pisałem już o tym w tygodniku, że Prawo i Sprawiedliwość popełniło błąd, na własne życzenie odpuściło znaczną część swojego elektoratu i Konfederacja z tego skorzystała” – stwierdził Lisicki.
Źródło: Radio WNET