Dziś w Gdańsku odbył się marsz LGBTGWZET. Hasłem „miłość może tylko łączyć” sodomici chcieli oddać też hołd zabitego podczas imprezy WOŚP prezydentowi Pawłowi Adamowiczowi.
Na Targu Rybnym o godz. 14 rozpoczął się V Trójmiejski Marsz Równości. Według wstępnych informacji, wzięło w nim udział „kilka tysięcy osób”.
– Jesteśmy wdzięczni za Gdańsk, za to, że nasze miasto jest otwarte i wolne. Za to, że możemy robić ten marsz – powiedziała Marta Magott, prezes stowarzyszenia Tolerado, które jest organizatorem marszu LGBTGWZET.
– To jest Gdańsk, o jakim marzył Paweł Adamowicz, bo różnorodność jest najpiękniejsza na świecie – dodał Nikodem Mrożek z Tolerado.
Obecna była także Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska wybrana po wyborach po śmierci Pawła Adamowicza. – Miłość może tylko łączyć. Pamiętacie, kto powiedział te słowa? Witam w Gdańsku, mieście wolności, solidarności i równości. Cieszę się, że jest dziś tutaj tyle rodzin, bo to w rodzinie uczymy się wrażliwości na drugiego człowieka, w rodzinie uczymy się otwartości i reagowania wtedy, gdy siane jest zło. Dziękuję rodzinom, które są dziś tu z nami – powiedziała Dulkiewicz.
– W Gdańsku nie ma i nie będzie miejsca na przejawy nienawiści. Musimy reagować, gdy dzieje się zło. Bądźmy odważni i przeciwstawmy się złu. Wierzę, że w sercu gdańszczanek i gdańszczan, Polaków i Polek, Europejczyków i Europejek równość będzie czymś tak oczywistym jak jod w nadmorskim powietrzu. Wiwat równość, wiwat wolność, wiwat solidarność, wiwat Gdańsk – dodała.
Marsz Równości rozpoczął się po godz. 14 na Targu Rybnym, a zakończył dwie godziny później na terenach postoczniowych. Część uczestników została tam, żeby przed klubem 100cznia wziąć udział w „Tęczowym Pikniku”.
Źrodło: wyborcza.pl