
Anna Dereszowska i Julia Wieniawa to popularne polskie aktorki. Wyróżniają się – według wielu fanów – pięknem oraz umiejętnościami. Jednak celebrytki chyba właśnie wkroczyły na wojenną ścieżkę.
Anna Dereszowska obawia się o swoją 11-letnią córkę.
– Nastolatki obserwują na Instagramie Maffashion czy Julię Wieniawę, które wrzucają piękne zdjęcia w profesjonalnym makijażu, ze zrobioną fryzurą oraz przy dobrym świetle, i potem te dziewczyny myślą, że też powinny być takie śliczne. Jedna i druga Julka jest piękna, ale przecież nie budzą się rano, wyglądając idealnie – powiedziała w rozmowie z magazynem „Pani” Anna Dereszowska.
– One też mają podkrążone oczy, tylko tego już ich fanki nie widzą. Ta pogoń za perfekcją jest destrukcyjna – dodała.
W ten oto sposób Dereszowska nie tylko zasugerowała destrukcyjny wpływ na młodzież Wieniawy, ale również poczyniła zarzut wobec urody. A to boli każdą aktorkę.
Źródło: se.pl