
W domu Wielkiego Brata działy się już różne rzeczy, ale ostatnio doszło tam do prawdziwej demolki. Uczestnicy biorą aktualnie udział w zadaniu tygodniowym, w którym to zostali podzieleni na rywalizujące ze sobą grupy. W trakcie tego zadania Łukasz stracił nad sobą panowanie i zaczął demolować dom Wielkiego Brata.
Od poniedziałku mieszkańcy domu Wielkiego Brata biorą udział w tygodniowym zadaniu. Zostali podzieleni na dwie agencje wywiadowcze (Radek, Igor i Oleh oraz Łukasz, Bartek i Madzia). Wczoraj obydwie grupy walczyły ze sobą o wejście w posiadanie tajemniczego sejfu.
W pewnej chwili Łukasz wpadł w szał i porwał sejf znajdujący się w walizce Oleha. Wybiegł z nią na balkon, po czym zaczął ją niszczyć uszkadzając przy tym inne sprzęty domowe. Wielki Brat próbował napominać krnąbrnego uczestnika, jednak na nic się to zdało.
Oleh próbował zatrzymać na balkonie Łukasz blokując drzwi. Wszystkiemu z uśmiechem przyglądała się Madzia, jednak gdy Łukasz zaczął uderzać walizką i rzucać w nią krzesłem, mina jej zrzedła. Darłak dalej niszczył walizkę przy pomocy ostrych przedmiotów.
– Mam misję do spełnienia. Jestem najbliżej odkrycia tajemnicy tego sejfu. Muszę to zrobić, najwyżej odkupię tę walizkę – powiedział Łukasz.
W końcu Łukaszowi udało się otworzyć walizkę, zanim jednak to się stało, uderzał w nią kijem. Wówczas na balkon wszedł Oleh, który został odepchnięty na deskę do prasowania. Następnie Oleh przytrzymał Łukasz, a Igor zabrał walizkę. W międzyczasie Darłak robił wyrzuty Madzi, że otworzyła walizki.
Po tej awanturze Madzia zapytała na molo Łukasza o tę sytuację i o to, czy dostał zadanie, aby się tak zachowywać.
– Nie, nie zastanawiałem się wtedy, w jaki sposób chcę to pokazać. Po prostu tak mi się to zrobiło i tyle. Ja chyba po prostu taki jestem – odparł Darłak.
Zachowanie Łukasza stało się przedmiotem licznych komentarzy w mediach społecznościowych. Widzowie byli wstrząśnięci. Niektórzy wprost pisali, że mają nadzieję, iż krnąbrny uczestnik szybko opuści dom Wielkiego Brata.
Źródło: film.interia.pl