
Ugrupowanie Pawła Kukiza prawdopodobnie zmieni się w partię polityczną. Wszystko po to, by otrzymać dotację na prowadzenie działalności z budżetu państwa. Jest jednak warunek: Kukiz’15 musi zdobyć minimum 3 procent głosów.
– Musimy zdobyć 3 proc. i zyskać budżetową subwencję – zdradził „Super Expressowi” jeden z posłów Kukiz’15. Gdyby ugrupowanie uzyskało w wyborach do Sejmu ten sam wynik co w maju w wyborach do Parlamentu Europejskiego, otrzyma dotację z budżetu państwa.
Po wyborach w 2015 r. Kukiz`15 nie otrzymał subwencji, bo szef ruchu upierał się, że partii politycznej nie założy ponieważ są ruchem antysystemowym. Pozostali jeszcze w ugrupowaniu działacze K’15 nie są pewni, czy to była dobra decyzja.
Nie wiadomo na ile zaawansowane są plany zamiany Kukiz`15 w partię.
– To już trzeba pytać Pawła Kukiza. On ma nazwisko i ugrupowanie, ale też często zmienia zdanie. Zobaczymy – powiedział „Super Expressowi” Tomasz Rzymkowski, jeden z posłów rockmana.
Gdyby plany przeszły w fazę realizacji zmianie uległaby także nazwa ugrupowania. W grę wchodzą Demokracja Bezpośrednia Kukiz’15 albo Kukiz’15 Demokracja Bezpośrednia.
Paweł Kukiz już wcześniej publicznie zapowiadał zmianę nazwy klubu parlamentarnego. Wprawdzie zapewniał, że „od nazwiska chętnie by uciekł” to jednak oświadczył, co rozważa. – Zdradzę tajemnicę: bardzo mocno się zastanawiam, czy czasem nie zmienię nazwy klubu parlamentarnego po tych wyborach na „Kukiz Demokracja Bezpośrednia” – ujawnił w „Wydarzeniach i Opiniach” Polsat News.
Źródło: Super Express