
W myśl najnowszych doniesień „The Sun”, królowa Elżbieta II opuściła Pałac Buckingham. Powodem takiego stanu rzeczy mają być szczury, które grasują w królewskich komnatach.
Wydawać by się mogło, że brytyjska rodzina królewska żyje w luksusowych warunkach. Jak się jednak okazuje, nie obce są im problemy swoich poddanych.
Wszystko to za sprawą szczurów, które zadomowiły się w Pałacu Buckingham. Obiekt ten zbudowano w 1703 r. i jak się okazuje, wymaga on dość poważnego remontu.
Zdaniem „The Sun”, królowa Elżbieta II została zmuszona do opuszczenia swej rezydencji. Wszystko przez ryzyko chorób jakie niosą ze sobą szczury.
– Królowa była przerażona – wyznają informatorzy „The Sun”.
Pod nieobecność monarchini personel pałacu przeszedł specjalne szkolenie. Jego tematem było zapobieganie rozprzestrzenianiu się gryzoni. Problem jest jednak w tym, że powierzchnia obiektu to 77 tys. m kw. Nie jest więc proste, aby zapanować nad każdym jego zakamarkiem.
– Rozwiązaniem miało być wyłożenie trucizny i zbadanie sprawy. Oczywiście najważniejsza jest higiena i tak proste czynności, jak zamykanie szafek i zamiatanie okruchów lub kawałków jedzenia – powiedział specjalista.
Problem związany ze szczurami dotyczy nie tylko Pałacu Buckingham. Cała Wielka Brytania zmaga się z plagą tych gryzoni.
Źródło: plotek.pl