Wojciech Malajkat, Zbigniew Zamachowski, Grupa MoCarta
Szanowni Panowie.
25 maja podczas Dni Pruszkowa oglądałem Panów program zatytułowany „Zamach na
MoCarta”. Byłem pod wrażeniem wysokiego poziomu artystycznego. Bawiłem się dobrze do chwili, kiedy to zaczęły się skecze o homoseksualistach. Początkowe zaskoczenie przerodziło się w niesmak, gdy w kolejnych odsłonach obserwowałem Panów, jak udawaliście „kochających inaczej”. Miękkie ruchy i trzepoty powiek, głaskanie się i strojenie minek na oczach publiczności. Poziom dowcipu zbliżył się niebezpiecznie do tego, co reprezentuje ze sobą „Świat według Kiepskich”. Krótko pisząc – poczułem się zniesmaczony. Nie tylko zresztą ja.
To jednak nie wszystko. Na koniec występu p. Zbigniew Zamachowski odśpiewał piosenkę „Temat tabu, czyli ballada o jamniku”. Jamnik księdza proboszcza w małej wsi to „pedał, żyd, cyklista, złodziej, łysy, cygan, […] komunista i morderca.” Ale co tam pies: „nasz ksiądz proboszcz wielką słabość ma do chłopców i do wódki, lecz przy tym jamniku można mu wybaczyć”.
Utwór ten wpisuje się w tak modny ostatnio, w niektórych kręgach, temat zwalczania Kościoła katolickiego. Zapewne pasowałby na piknik Ruchu Palikota, ale nie na publiczne wykonanie podczas Dni Pruszkowa. My, Pruszkowianie szanujemy naszych duszpasterzy, a władze miasta i powiatu od lat współpracują z proboszczami tutejszych parafii. Mam nadzieję, że ten przykry incydent nie był zamierzony, a wynika jedynie z braku roztropności z Panów strony. Chciałbym wierzyć, że nigdy więcej publicznie nie wykonają Panowie tego
żenującego utworu.
Łączę wyrazy szczerego ubolewania’
Jarosław Olszak
radny Rady Miejskiej w Pruszkowie
PS Proszę przekazać autorowi tekstu o jamniku, że jego wiedza na temat działań komunistów nijak się ma do rzeczywistości. Komuniści nie „dzielili się żarciem”, tylko rabowali żywność, często mordując przy tym obrabowanych (vide: Wielki Głód na Ukrainie w latach 1932-33). O czym każdy Polak znający nieco historię powinien wiedzieć.
PPS Nie jestem żadnym moherem. Wiekiem niewiele odbiegam od Panów. Pracuję na
Politechnice Warszawskiej jako wykładowca.
PPPS Pozwolę sobie przekazać ten list również innym osobom.
PPPPS Jakby ktoś czytający nie znał całości utworu, to można go znaleźć np. w internecie:
http://www.tekstowo.pl/piosenka,zbigniew_zamachowski,ballada_o_jamniku.html
J.Olszak
List otwarty do Wojciecha Malajkata i Zbigniewa Zamachowskiego
REKLAMA
REKLAMA