Telenowela amerykańsko-koreańska trwa. Od groźby rozpętania III Wojny Światowej po niemal przyjacielskie relacje. Czy dojdzie do kolejnego spotkania przywódców?

Donalda Trumpa i Kim Dzong Un/ PAP: KEVIN LIM / THE STRAITS TIMES /
Donalda Trumpa i Kim Dzong Un/ PAP: KEVIN LIM / THE STRAITS TIMES /
REKLAMA

Najpierw wyglądało to dość groźnie. Oba kraje dążyły do starcia, a komentatorzy wieszczyli III Wojnę Światową. Później stosunki na linii Tump – Kim nagle się ociepliły. Mimo to ostanie rozmowy obu przywódców zakończyły się fiaskiem. Teraz zaistniała szansa kolejnego spotkania.

Donald Trump chce kolejnego spotkania z koreańskim przywódcą. Strona koreańska określiła ten pomysł jako „interesujący”. Jeśli doszłoby do spotkania to odbyłoby się ono w koreańskiej strefie zdemilitaryzowanej czyli na eksterytorialnym pasie pomiędzy obiema Koreami.

REKLAMA

Informację o wstępnym zainteresowaniu przedstawicieli Korei Północnej spotkaniem z Amerykanami przekazała światu południowokoreańska agencja „Yonhap”.

Do tej pory Trump i Kim spotkali się dwukrotnie – w Singapurze i Hanoi. Przed pierwszym spotkaniem mówiło się nawet o wybuchu III Wojny Światowej, z kolei Singapur przyniósł prawdziwą odwilż w stosunkach amerykańsko-koreańskich. Spotkanie w Hanoi skończyło się jednak fiaskiem.

Czy spotkanie w koreańskiej strefie zdemilitaryzowanej przyniesie jakieś konkretne efekty? Korea Północna chce całkowitego zniesienia sankcji, z kolei USA uzależnia taki ruch od całkowitej denuklaryzacji komunistycznego państwa.

Źródło: PAP

REKLAMA