Zwycięzca „Must be the music” został księdzem! „Czułem lepszy od innych. Przyszła myśl o ścianie, z która się zderzyłem”

zwycięzca popularnego show Maciej Czaczyk został księdzem. Foto: Facebook
zwycięzca popularnego show Maciej Czaczyk został księdzem. Foto: Facebook
REKLAMA

Maciej Czaczyk (25 l.) w 2011 roku triumfował w popularnym show Polsatu „Must be the music”. Po kilku latach od tego sukcesu opublikował na Facebooku zdjęcie w sutannie. Okazuje się, że Maciej w tym czasie ukończył studia w Arcybiskupim Wyższym Seminarium Duchownym w Szczecinie i przyjął święcenia kapłańskie. 

Utalentowany muzyk, teraz już ks. Maciej w ciągu ośmiu lat pokonał drogę ze sceny muzycznej na parafię św. Jana Chrzciciela w Myśliborzu. O tym jak poczuł powołanie mówił już w ubiegłym roku na antenie TV Republika. – W pewnym momencie życia stwierdziłem, że realizowanie pasji, sztuki dla sztuki, jako cel i sens świata, moja muzyka i gitara, okazała się pusta. Stwierdziłem, że ta sztuka mnie nie jara i nie pociąga – wyjawił wtedy zwycięzca II edycji „Must be the music. Tylko muzyka”.

REKLAMA

Dalej przyznał się, że po wejściu w świat rozrywki oddalił się od Kościoła. – Wtedy wiara zeszła gdzieś na bok, wierzyłem w gitarę. To był bożek – opowiadał.

Przemiana zaszła w 2013 roku zaraz po powrocie z nart w Alpach. To rok, w którym zdawał egzamin dojrzałości, a więc doskonały czas na podjęcie ważnych i świadomych decyzji. Wtedy właśnie postanowił, że zostanie kapłanem.

– To mi zabierało sens życia i szczęścia. To, że się czułem lepszy od innych. (…) Przyszła myśl o ścianie, z która się zderzyłem – zdradził Czaczyk.

Źródło: se.pl

REKLAMA