
Rosja rozpoczęła ćwiczenia z udziałem okrętów Floty Czarnomorskiej i sił powietrznych należących do Południowego Okręgu Wojskowego. Tuż obok trwają duże manewry z udziałem okrętów NATO.
Rzecznik prasowy Floty Czarnomorskiej poinformował, że w podczas manewrów rosyjskie okręty będą ćwiczyć współdziałanie z lotniczymi środkami rozpoznania po to, by skutecznie bronić infrastruktury zlokalizowanej na Półwyspie Krymskim przed symulowanymi atakami grup wrogich okrętów.
Na Ukrainie rozpoczęły się 1 lipca ćwiczenia Sea Breeze 2019. Ich zakończenie planowane jest na 12 lipca. Niektóre rejony wybrane do ćwiczeń, jak Chersoń czy Mikołajów, znajdują się tuż przy granicy z zaanektowanym przez Rosję Krymem.
W manewrach uczestniczy 3000 marynarzy i żołnierzy z 19 krajów, 32 okręty i 24 samoloty, które przybędą z Bułgarii, Kanady, Danii, Estonii, Francji, Gruzji, Grecji, Włoch, Łotwy, Litwy, Mołdawii, Norwegii, Rumunii, Szwecji, Turcji, Wielkiej Brytanii, USA i Ukrainy. Obecni są także żołnierze z Polski.
Warta odnotowania jest szczególnie obecność okrętów NATO. W manewrach uczestniczy amerykański niszczyciel rakietowy klasy Arleigh Burke, USS Carney (DDG 64) i szybki katamaran transportowy typu Spearhead, USNS Yuma (T-EPF 8).
Obecne są także kanadyjska fregata HMCS Toronto (FFH 333), brytyjski niszczyciel rakietowy Type 45 HMS Duncan (D37) i francuski okręt zajmujący się rozpoznaniem elektronicznym Dupuy de Lôme (A759)
Źródło: TASS/nczas