
„Ice Queen” to nowe lody wypuszczone na rynek przez Magdę Gessler. Szybko zwaliły wszystkich jej fanów z nóg, ale nie z powodu smaku, lecz ceny. Aby dostać jedną gałkę, trzeba zapłacić aż 9 zł!
Lody „Ice Queen” powstały na podstawie dawnej receptury prababci Magdy Gessler. Ta spędziła większość swego życia na Sardynii we Włoszech.
Po wojnie receptura lodów rodu została przeniesiona przez babcię słynnej restauratorki do Polski. Teraz Magda Gessler wypuściła na jej podstawie na rynek lody. Swoją premierę miały w ubiegłym miesiącu.
Od razu zaczęło być o nich głośno, bynajmniej nie z powodu smaku, ale ceny. Koszt gałki w jednym z warszawskich lokali to 9 zł!
Z badania panelu Ariadna wynika, że tylko 2 proc. Polaków jest skłonnych zapłacić więcej, niż 5 zł za gałkę lodów. To bardzo zły sygnał dla Magdy Gessler.
Co prawda cena różni się od lokalu, ale nie schodzi poniżej wspomnianej kwoty. W jednym z wrocławskich lokali za loda od Gessler zapłacimy 6 zł. To jednak wciąż ogromna kwota.
Według badania, 66 proc. Polaków jest skłonna zapłacić za gałkę lodów 2-3 zł. Z kolei lody w cenie 4-5 zł za gałkę gotowych jest kupić jedynie 12 proc. badanych.
Sugerowana cena lodów Magdy Gessler jest ponoć niższa, jednak ostateczne ceny ustalają franczyzobiorcy. Stąd różnica między Warszawą a Wrocławiem. Poza wspomnianymi miastami, „Ice Queen” można kupić jeszcze w Radomiu, Skaryszewie oraz Gostyninie.
Źródło: o2.pl