Największa gwiazda w galaktyce wygasa! „Miotacz promieni” doprowadzi do KOŃCA ŚWIATA?!

Zniszczona Ziemia - zdjęcie ilustracyjne. / fot. Pixabay
Zniszczona Ziemia - zdjęcie ilustracyjne. / fot. Pixabay
REKLAMA

Obserwatorium orbitalne Hubble’a wychwyciło za pomocą potężnego teleskopu obraz największej gwiazdy galaktyki w konstelacji Kil. Gwiazda jest ogromna i umiera, co może mieć negatywny wpływ na naszą planetę, a ostatecznie może nawet doprowadzić do końca naszego świata.

„Przez dziesięciolecia używaliśmy Hubble’a do obserwowania Kila (η Carinae – red.) w zakresie optycznym i podczerwieni, myśląc, że całkowicie widzimy wszystkie emisje. Te obrazy wyglądają zupełnie inaczej – można na nich zobaczyć akumulacje gazu, których istnienia nie podejrzewaliśmy”– wypowiedział się na temat gwiazdy Nathan Smith z Uniwersytetu Arizony w Stanach Zjednoczonych.

REKLAMA

Gwiazda Kilka jest niezwykła – pierwszy raz jej silne światło zostało zauważone przez Edmunda Halleya w 1677 roku. Jej promieniowanie jest bardzo niestabilne – w 1827 roku jej jasność zaczęła gwałtownie rosnąć, osiągając maksimum w kwietniu 1843 roku, później znów przygasła i tak na zmianę.

Kila zachowuje się jak rozregulowany miotacz promieni.

„Od dość dawna wiemy, że fale uderzeniowe powstające w wyniku wybuchu supernowej mogą rozpędzać cząsteczki materii do prędkości światła, „naładowując” je ogromną ilością energii. Okazuje się, że podobne procesy mogą też zachodzić w innych ekstremalnych środowiskach, na przykład w pobliżu gwiazd podobnych do Ety Kila”– powiedział o niej Kanji Hamaguchi z Centrum Lotów Kosmicznych im. Roberta H. Goddarda.

Gwiazda ta ma bardzo specyficzną budowę. Jest to tak zwany „układ podwójny” czyli składa się ona z samej gwiazdy oraz naturalnego satelity.

Jej dziwne zachowanie odnotowywane już od setek lat może świadczyć o tym, że umiera ale trudno tak naprawdę przewidzieć czym grozi jej eksplozja. Czy w Ziemię uderzy wtedy deszcz asteroid? Przez jej nietypową specyfikę trudno to ocenić.

Na pewno ten wielki wybuch doprowadzi do emisji dużej liczby naładowanych cząstek i promieni gamma. Jeśli oś supernowej będzie wtedy skierowana w stronę naszej planety to zniszczy ona wszystkie satelity na orbicie i prawdopodobnie pozbawi Ziemię jej warstwy ozonowej.

Ziemia bez warstwy ozonowej będzie bezbronna przed działaniem promieni słonecznych co nie tyle wpłynie na klimat co zabije ludzkość.

Obecnie nasz kraj przed złymi mocami nadmiernego ocieplenia broni 13-letnia strajkująca dziewczynka i idzie jej to świetnie, bo pogoda w Polsce nieustannie spada. Można się jednak obawiać, że nie będzie miała ona tyle mocy, aby przeciwstawić się ogromnej wybuchającej gwieździe lub supernowa postanowi uderzyć poza sezon wakacyjnym i dziewczę w warkoczach będzie akurat w szkole.

Zmiany jakie czekają nasz klimat, gdy zacznie go zmieniać umierająca gwiazda mogą też oczywiście doprowadzić do wybuchu III Wojny Światowej. Wpłyną na pewno na poziom zbiorów i ilość klęsk żywiołowych w różnych zakątkach globu co może wywołać niepokoje, a w ogólny rozrachunku konflikt na skalę światową.

Źródło: Sputnik News

REKLAMA