Była dziennikarka TVN choruje na raka. Teraz ostro punktuje absurdy polskiej służby zdrowia

Fot. Anna Puślecka fot. instagram.com/annapuslecka
Fot. Anna Puślecka fot. instagram.com/annapuslecka
REKLAMA

Anna Puślecka od pewnego czasu walczy z nowotworem piersi. Znana z „Dzień Dobry TVN” dziennikarka napisała w mediach społecznościowych o fatalnym stanie polskiej służby zdrowia.

Puślecka początkowo leczyła się w Polsce, ale teraz pomocy szuka w Szwajcarii, gdyż tam pacjenci mają dostęp do skuteczniejszych i refundowanych leków.

REKLAMA

W swoim wpisie dziennikarka zwróciła uwagę, że miesięczna terapia w Polsce to koszt rzędu 12 tys. złotych, podczas gdy w Szwajcarii leki ma w całości zrefundowane.

Wstydzę się za ministerstwo zdrowia, które nie dopuszcza do refundacji leku, który w innych krajach jest za darmo, a w PL trzeba za niego płacić 12 tys. na miesiąc i brać go do końca życia. Również mnie to czeka. Kogo na to stać? – pyta Puślecka.

Nie podoba jej się również stosunek lekarzy do pacjentów. – Traktują te pacjentki „z buta”, strofują je, łajają, przywołują do porządku, stosują metody strachu, uważają się za nie wiadomo kogo (bogowie!), potrafią niby ciężkim żartem zadać pytanie kobiecie przed operacją: „to co, mam z pani zrobić chłopca, czy zostawić dziewczynkę”? – dodaje.

View this post on Instagram

Czego się wstydzę? Pamiętacie Karla Lagerfelda, który w czasach kiedy miał dużą nadwagę chadzał z wachlarzem? Była to po części forma kreacji, ale też wstyd z powodu otyłości i ów wachlarz miał od zbędnych kg odwracać uwagę. Czego ja się wstydzę? Na pewno nie choroby i łysej głowy, którą pokazałam na Instagramie kilka dni temu. Tyle ciepłych słów, wsparcia i miłości, które od Was dostałam nie jest w stanie pomieścic największe państwo na świecie ❤ ale na priv otrzymałam także morze wiadomości od dziewczyn i kobiet, które chorują tak jak ja – z prośbami o poradę, pełne strachu i zawodu, który je spotkał w życiu, podczas choroby… Zatem WSTYDZĘ SIĘ: 1. Za mężów i partnerów tych kobiet, którzy nie mają jaj i zostawiają je w chorobie 2. Za rodzinę i znajomych tych kobiet, którzy odsuwają się od nich, nie potrafią odnaleźć się w tej sytuacji 3. Za pracodawców, którzy zwalniają te kobiety chore na nowotwór! 4. Za lekarzy, którzy traktują te pacjentki "z buta", strofują je, łajają, przywołują do porządku, stosują metody strachu, uważają się za nie wiadomo kogo (bogowie!), potrafią niby ciężkim żartem zadać pytanie kobiecie przed operacją: "to co, mam z pani zrobić chłopca, czy zostawić dziewczynkę?" (chodzi o mastektomię, ale do cholery to nie pacjent decyduje o tym tylko lekarz, rodzaj i zaawansowanie choroby. I co to w ogole jest za pytanie???) 5. Wreszcie wstydzę się za ministerstwo zdrowia, które nie dopuszcza do refundacji leku, który w innych krajach jest za darmo, a w PL trzeba za niego placic 12 tys. na miesiąc i brac go do końca życia. Również mnie to czeka. Kogo na to stać??? 6. ITP., ITD. #wstyd #AnnaPuslecka 📸 @evvelka

A post shared by Anna Puślecka (@annapuslecka) on

REKLAMA