
Włoski tenisista Fabio Fognini chce, żeby na kortach w Wimbledonie eksplodowała bomba. To nie pierwszy skandal z udziałem włoskiego zawodnika.
Te słowa zostały wypowiedziane podczas sobotniego meczu włoskiego zawodnika przeciwko Tennysowi Sandgrenowi w trzeciej rundzie meczu na kortach Wimbledonu. Fognini nie jest anonimowym tenisistą. Kilka lat temu wygrał Australian Open w deblu.
Fognini powiedział je podczas drugiego seta meczu który przegrał 3:6 6:7 (12) 3:6.
Dokładnie jego słowa brzmiały: „Cholerni Anglicy. Cholerni, naprawdę. Czy można tu grać? Życzę wybuchu bomby w tym klubie. Powinna tu eksplodować bomba”.
Po meczu przeprosił za nie: „Gdy jesteś na korcie, przez większość czasu jesteś sfrustrowany. Na pewno nie byłem zadowolony ze swojego występu, bo wiedziałem, że mam wiele do wygrania i czułem, że mam szansę na zwycięstwo. Jeśli kogoś to uraziło, to przepraszam”.
Za te słowa grozi mu nie tylko dyskwalifikacja, ale coś jeszcze bardziej przykrego.
Fognini został skazany na 2 lata dyskwalifikacji za wulgarne odzywanie się do arbiter Louise Engzell podczas turnieju US Open. Kara została mu zawieszona, ale teraz może być odwieszona.
Źródło: WP Sportowe fakty