
Potężna asteroida o nazwie 2017 FT3 zmierza w kierunku Ziemi. 3 października może uderzyć w naszą planetę. Jeśli mająca 340 m średnicy skała pędząca 20,37 km/s uderzy w Ziemię, czeka nas koniec znanej nam cywilizacji.
W kierunku naszej planety nadciąga asteroida 2017 FT3. 3 października znajdzie się najbliżej Ziemi i może uderzyć, choć naukowcy uważają, że szanse na to są nikłe. Będzie to jednak niewątpliwie bliski przelot.
Asteroida 2017 FT3 ma 340 metrów średnicy i pędzi z prędkością 20,37 kilometrów na sekundę. Jej szacowana waga wynosi 55 miliardów kilogramów.
Naukowcy uważają, że szanse na zderzenie asteroidy z naszą planetą są nikłe. Jeśliby jednak do tego doszło, niewątpliwie zakończyłoby to istnienie cywilizacji, jaką znamy. Jeśli cokolwiek by w ogóle przetrwało.
Siła uderzenia wynosiłaby około 2700 megaton trotylu. Dla porównania, „Car bomba”, czyli najpotężniejsza bomba wodorowa, jaką zdetonowano w historii ludzkości, której fala sejsmiczna kilkukrotnie obiegła ziemię, miała moc 50 megaton.
Można mieć też obawy, czy uderzenie nie nastąpi krótko później. Asteroida będzie przelatywać koło Ziemi ponownie 2 października 2024 roku i 3 października 2025 roku.
Źródła: interia.pl/youtube.com