
19 lat temu Helena Biedroń, matka Roberta Biedronia, oskarżyła go o to, że znęcał się nad nią i swoim młodszym o 6 lat bratem Krzysztofem. Dzisiejszy lider Wiosny spotkał się nawet z matką w sądzie. Gdy sprawa wypłynęła okazało się, że akta dziwnie zaginęły. Raper Klarenz nie chce jednak aby Biedroń ot tak zapomniał o sprawie.
Raper Klarenz, który kiedyś był związany z wytwórnią należącą do Quebonafide, a teraz wydaje swoją twórczość niezależnie wypuścił właśnie nowy singiel z płyty „#lifeafterpoza” – „Whatisup?”.
W swojej twórczości Klarenz często porusza tematy związane z moralnością choć umieszcza je jakby mimochodem pomiędzy typowymi „przewożonymi” hiphopowymi wersami. Tym sposobem jego przekaz lepiej dociera do młodych.
Znany z koopoeracji np. z Biszem, raper atakuje w nowym kawałku niejakiego Bolka (łatwo się domyślić o kogo chodzi) oraz Roberta Biedronia.
To ten drugi z polityków oberwał mocniej, wymierzone w niego wersy są bardzo personalne i do bólu proste ale przez to takie mocne „Mam dla ciebie szczery uliczny przekaz Robert – nie bij matki”.
Dalej raper mówi o tym, że nawet przy okazji wypłynięcia sprawy z pobiciem matki Robert nie spoważniał „Uderzenie jak Robcio, zawsze sympatycznie i z miłością”.
Można przewidzieć, że jedyną odpowiedzią wiecznie uśmiechniętego Roberta będzie ban na Twitterze lub Facebooku – ostatnio lider Wiosny banuje nawet działaczy własnej partii.
Źródło: YouTube, nczas