
W Paryżu odnotowano rekord ciepła – 42,6° C. Tymczasem w podparyskim banlieu oraz bardziej rozwija się zabawa w odkręcanie dla „ochłody” przeciwpożarowych hydrantów, z których woda leje się strumieniami na ulice.
Rzecznik straży pożarnej w związku z tym oficjalnie zaapelował do społeczeństwa o obywatelską postawę i poszanowanie przepisów. Chodzi tu o duże koszty takich „zabaw”, ale przede wszystkim o ryzyko w przypadku wybuchu, gdzieś w regionie pożaru.
Zjawisko tzw. „street pooling” pojawiło się w 2015 roku. Tegoroczne upały sprawiły, że klucz do otwierania hydrantu znalazł się w „przyborniku” każdej osiedlowej bandy. Rzecznik straży, ppłk Gabriel Plus przypomniał, że wypuszczanie wody z hydrantów i robienie z ulic basenów może grozić grzywna nawet do 75 tys. euro.
W sprawie street poolig osobne ostrzeżenia wydało już MSW, które przypomina, że może to prowadzić do podtopienia budynków, spadku ciśnienia wody w kranach, wypadków drogowych, a przede wszystkim do tego, że w przypadku pożaru może zabraknąć wody strażakom.
🌡️#IlFaitChaud Besoin de vous rafraîchir ? Il y a d'autres moyens que le #streetpooling, qui est interdit et comporte de nombreux risques 👉 https://t.co/0ebBQEyd21 #Canicule
➕Suivez plutôt les conseils tout frais de notre thread spécial canicule ⬇️ https://t.co/hsPPKuml1m pic.twitter.com/L5zANDMIeJ
— Ministère de l'Intérieur (@Place_Beauvau) July 25, 2019
Pomimo tych ostrzeżeń wydaje się, że rekord rozkręcanych hydrantów w tym roku zostanie pobity. Ostatni pochodził z lata roku 2017 r., kiedy to w ciągu kilku dni w Paryżu i na jego przedmieściach uruchomiono dla ochłody ponad tysiąc hydrantów przeciwpożarowych.
Vive la canicule… (1) ☀️😡 #BoucheIncendie #StreetPooling
(Pour info, en 4 jours, ≈1000 bouches à incendie ouvertes dans 75, 92, 93 & 94) pic.twitter.com/hayMl60lxK— Les joies du RER (@LesJoiesDuRER) June 22, 2017