Manipulacje francuskiej TV. Po mięsie z Polski, teraz Francuzi doczepili się do polskich truskawek

Truskawki. Zdjęcie ilustracyjne. Źródło: pixabay
Truskawki. Zdjęcie ilustracyjne. Źródło: pixabay
REKLAMA

Publiczna TV France 2 przedstawiła reportaż oskarżający Polskę niemal o truskawkowy dumping. Sugeruje się w nim gorszą jakość naszych owoców i konkurencję cenową opartą na niskich kosztach pracy, bo zatrudniamy… Ukraińców.

Swoją drogą, kto broni francuskim plantatorom zatrudniać np. tanich migrantów, czy ściągać do siebie tych samych Ukraińców. Zresztą producenci we Francji nie ukrywają, że szukają do pracy… Polaków.

REKLAMA

Teza o gorszej jakości jest już zupełnie nieuzasadniona, chociaż w tym roku pogoda popsuła truskawki i u nas. Atak na truskawki znad Wisły nadchodzi w czasach, gdy my w podobny sposób atakujemy truskawki z Ukrainy, czy Egiptu.

Przeciętne francuskie gospodarstwo domowe konsumuje rocznie około 1 kilogram dżemu truskawkowego. Jednak nawet producenci francuscy takiego dżemu importują owoce. Tylko 10% truskawek pochodzi od lokalnych producentów.

Producenci tłumaczą się, że chodzi tu o cenę. Polska jest drugim co do wielkości producentem w Europie (ok. 200 000 ton truskawek). Francja produkuje ok. 50 tys. ton. Polskie truskawki sprzedawane są za ok. 1 euro za kilogram, trzy razy taniej niż francuskie. Dlatego ponad 90% truskawek w dżemach „made in France” pochodzi z zagranicy: Polski, Maroka lub Chin.

Po reportażu France 2 sugerującym pewien rodzaj oszustwa, opublikowano także wyjaśnienie producentów. Wyjaśniają oni, że nie da się robić we Francji dżemów tylko z miejscowych truskawek, bo jest ich za mało.

„Dlatego używamy niektórych importowanych truskawek, z których wiele pochodzi z Polski, ponieważ są one nie tylko produkowane w wystarczających ilościach, ale także są dobrej jakości”.

Problem w tym, że sprostowanie producenta przeczyta niewielu, a materiał France 2 był skierowany do milionów telewidzów. Zdaje się, że francuskie media niezbyt lubią nasz kraj, a nie wykluczone, że chodzi tu też o politykę i podejmowany przez Macrona jeszcze w kampanii wyborczej temat złych Polaków, którzy uprawiają dumping.

Źródło: France Info

REKLAMA