– Nie tylko podkarpackich polityków Prawa i Sprawiedliwości, ale także ich rodziny, zabierał marszałek Sejmu Marek Kuchciński na pokłady rządowych samolotów lecących na Podkarpacie – informuje RMF FM. Radio dodaje również powołując się na nieoficjalne ustalenia, że „opublikowany przez kancelarię Sejmu wykaz lotów marszałka jest niekompletny”.
– Z nieoficjalnych ustaleń naszego dziennikarza wynika, że w jednej z podróży, na którą marszałek Sejmu zaprosił posła Stanisława Piotrowicza, uczestniczyła również kobieta o tym samym nazwisku. Podobnie było w przypadku Zdzisława Krasnodębskiego – podaje RMF FM.
Ponadto do odrzutowca marszałek Kuchciński zabierał także m.in. posła Bogdana Rzońcę oraz marszałka Podkarpacia Władysława Ortyla.
– Rządowymi maszynami z marszałkiem latali także członkowie rodziny, przede wszystkim syn Zbigniew – informuje RMF FM.
Kuchcińscy latali nie tylko gulfstreamem. Korzystali również ze śmigłowców Sokół. Najczęściej maszyny kursowały między Okęciem a Jasionką. Zdarzały się też przeloty do Huwnik, gdzie znajduje się małe lotnisko niedaleko rodzinnego miasta Kuchcińskiego, Przemyśla.
Ponadto spis lotów marszałka Kuchcińskiego podany przez Kancelarię Sejmu jest niekompletny. – Nieścisłości wykazuje porównanie wykazu autorstwa kancelarii Sejmu i części spisów pasażerów podróży marszałka – stwierdzono.
Jako przykład podano lot z 16 lipca ubiegłego roku. Według spisu pasażerów, Kuchciński miał lecieć ze swoją córką oraz dwoma synami śmigłowcem Sokół na wojskowe lotnisko Okęcie z Rzeszowa. W sejmowym wykazie nie zaznaczono tej podróży. – Jest lot z Warszawy do Rzeszowa 14 lipca, a następny, powrotny, 23 lipca – zaznaczono.
– W wielu przypadkach nie zgadza się również liczba osób towarzyszących Kuchcińskiemu deklarowana przez kancelarię i na listach pasażerów. Np. 21 października 2018 – według kancelarii – z Rzeszowa leciało dziewięć osób, z kolei według list pasażerów na pokładzie były tylko cztery osoby – podkreślono.
Źródło: rmf24.pl