Katerina Kowalczuk z serialu "Zniewolona". Foto: instagram/katerinakovalchyk
REKLAMA
Ukraiński serial „Zniewolona” (ros. „Krepostnaja”, ukr. „Kriposna”) bije rekordy oglądalności w TVP. Obraz tak bardzo przypadł do gustu polskim widzom, że publiczna telewizja jako pierwsza na świecie emituje drugi sezon. Jednak aktorka wcielająca się w główną bohaterkę w cale nie jest taką skromną dziewczynką jak jej postać na szklanym ekranie.
Tytułową „Zniewoloną” czyli Katię Wierbicką gra 26-letnia Rosjanka Katerina Kowalczuk. Poza aktorstwem jest wziętą modelką, która nie stroni od rozbieranych sesji zdjęciowych.
REKLAMA
Kowalczuk pochodzi z Syktywaru w Rosji. Ukończyła Państwową Akademię Sztuki Teatralnej w Sankt Petersburgu. Wcześniej grała w kilku krótkometrażowych filmach, ale przełomem w jej karierze była główna rola w „Zniewolonej”.
Katerina jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych. Na Instagramie niemal codziennie zamieszcza rożne zdjęcia z codziennego życia, nie stroniąc od tych roznegliżowanych. Ale warto podkreślić, że są to zdjęcia zrobione ze smakiem i niektóre wręcz artystyczne.
Ostatnio podziękowała polskim fanom za zainteresowanie. Już wie, że w Polsce stała się prawdziwą gwiazdą. Może niedługo nas odwiedzi?