
37 lat po zamachu w Paryżu na restaurację Goldenberga, w którym zginęło 6 osób, a 22 zostały ranne, wychodzą na jaw nowe fakty, które bulwersują rodziny ofiar. 9 sierpnia 1982 grupa terrorystyczna Palestyńczyka Abu Nidala dokonała głośnego zamachu na lokal przy ulicy des Rosiers.
Po tym zamachu francuski wywiad zawarł porozumienie z terrorystami, które miało zapewnić spokój. O takim pakcie plotkowano od dawna, ale teraz 83-letni już były szef wywiadu (DST) Yves Bonnet przyznał się do zawarcia układu.
Francja miała obiecać grupie terrorystycznej Abu Nidala bezpieczny pobyt we Francji, jeśli ta organizacja nie będzie podejmować ataków na jej terytorium. Bonnet mówi, że nie był zwolennikiem takiego układu, ale jako szef wywiadu musiał wypełniać polecenia przełożonych.
#TERRORISME #RENSEIGNEMENT Attentat #Paris/rue des #Rosiers (Jo #Goldenberg): "injuste, dégoûtant" dénonce une sœur de victime après les révélations sur un pacte secret entre #Bonnet, patron de la #DST,et les t#erroristes du #Fatah-CR https://t.co/jEdJ0BBFCf via @franceinfo
— franche=connexion (@francheconnexio) August 9, 2019
Informacja wzburzyła rodziny ofiar, które 37 lat temu zostały właściwie rozstrzelane przez uzbrojoną bojówkę w znanej żydowskiej restauracji. Niektórzy domagają się powołania parlamentarnej komisji. 9 sierpnia minęła kolejna rocznica tego zamachu, a czterej jego sprawcy mieszkają nadal bezkarni za granicą.
On this day 37 years ago, masked Palestinian Muslim terrorists entered Jo Goldenberg’s restaurant in Paris, murdered 6 people & injured 22. France agreed not to target the terrorists if they refrain from carrying out further terror attacks on French soil. https://t.co/XCTdOd57hl pic.twitter.com/UgsbkKyJ0W
— Behind The News (@Behind__News) August 9, 2019
Źródło: France Info