W Rosji znów gorąco. Demonstracje w wielu miastach. „Rosja będzie wolna! Putin to okupant!” Władza rozpoczęła zatrzymania [FOTO/VIDEO]

Protest w Moskwie. Foto: tter/ Drużyna Nawalnego
Protest w Moskwie. Foto: tter/ Drużyna Nawalnego
REKLAMA

W Moskwie i kilku innych rosyjskich miastach w sobotę odbywają się demonstracje opozycji w obronie sprawiedliwych wyborów. OWD-Info, organizacja monitorująca zatrzymania w Rosji, podała, że podczas manifestacji zatrzymanych zostało już 11 osób.

Pięć osób zatrzymano w Moskwie, cztery w Petersburgu i dwie w Rostowie nad Donem – informuje OWD-Info.

REKLAMA

Rosyjska opozycjonistka Lubow Sobol napisała na Twitterze, że przed demonstracją do biura zwolenników opozycjonisty Aleksieja Nawalnego przyszli policjanci i prowadzą w nim przeszukanie. Sobol napisała, że została zatrzymana przez policję, jednak rosyjska niezależna telewizja Dożd podała później, że opozycjonistka wciąż przebywa w biurze.

Na razie jest w miarę spokojnie. Trwają przemówienia antyputinowskie, ludzie skandują: „Rosja bez Putina! Rosja będzie wolna!”

Padają słowa, że Putin i jego drużyna to okupanci Rosji, którzy zdobyli Kreml i mają dzięki temu władzę, ale nie są prawdziwymi wybrańcami rosyjskiego narodu.

Oddziały specjalne OMON przyszły w sobotę do studia kanału związanego z Nawalnym – Nawalny LIVE – donoszą rosyjskie niezależne media. Na Twitterze Nawalny LIVE napisano, że funkcjonariusze wyważyli drzwi do studia, zatrzymują pracowników i konfiskują sprzęt.

Według MSW na manifestacji w centrum Moskwy zebrało się ok. 7 tys. ludzi. Władze wydały zgodę na przeprowadzenie akcji i koncertu na prospekcie Sacharowa w centrum stolicy w godzinach 14-16 (13-15 w Polsce).(PAP)

REKLAMA