Od soboty w Niemczech poszukiwano dwie Polki – 32-letnią Kingę i jej 8-letnią córkę Laurę. Niestety, obie zostały znalezione martwe w swoim samochodzie.
W niedzielę na polu pod Bad Salzungen na samochód natknął się przypadkowy przechodzień. W środku znajdowały się zwłoki matki i córki.
W sobotni poranek kobieta i dziewczynka pojechały kupić chomika. Gdy po kilku godzinach nie dawały znaku życia, zaniepokojony mąż zgłosił sprawę na policję oraz na własną rękę rozpoczął akcję poszukiwawczą w mediach społecznościowych.
W niedzielne popołudnie samochód znalazł przypadkowy spacerowicz. Służby próbują ustalić, co dokładnie się stało. Wszystko wskazuje jednak na to, że doszło do wypadku. Auto najprawdopodobniej uderzyło w drzewo i wypadło z drogi.
Według lokalnej witryny internetowej „Rhoenkanal”, rodzina mieszkała w okolicy Bad Salzungen od około siedmiu lat.
Mutter und Kind tot in Bad Salzungen aufgefunden – https://t.co/jwGpTMgUa3 pic.twitter.com/Ik7Wv2QvBl
— Schaf (@Rhoenkanal) August 11, 2019