
Ambasador Afganistanu w Hiszpanii Masud Khalili został napadnięty wieczorem w centrum Barcelony przez bandę młodych ludzi, złożoną z migrantów. Spodobał im się zegarek dyplomaty.
Według rzecznika policji, grupa zaatakowała ambasadora Masood Khalili w niedzielę około 21:40 w centrum Barcelony i obaliła go na ziemię, aby ukraść zegarek. Ambasador przyjechał do tego miasta na spotkanie z mieszkającymi tu rodakami z okazji Święta Narodowego Afganistanu.
Dyplomata doznał jedynie lekkiego urazu nogi. Policja uważa, że napad jest efektem znacznego pogorszenia się stanu bezpieczeństwa w Barcelonie, gdzie od pewnego czasu mnożą się napady na turystów. Ma to związek z działalnością band etnicznych.
Tylko od początku lipca w mieście doszło do ośmiu zabójstw, chociaż Hiszpania jest jednym z najbezpieczniejszych krajów w Europie. Odnotowano także liczne napady na turystów. W ciągu ostatnich czterech lat liczba kradzieży wzrosła dwukrotnie, a w pierwszych sześciu miesiącach 2019 r. kradzieże w stolicy Katalonii wzrosły licząc rok do roku o 31 procent.
To już drugi dyplomata, który pada ofiarą gangu złodziejskiego w Barcelonie. Pod koniec czerwca okradziono tu wysokiej rangi urzędniczkę z Korei Południowej, która została lekko ranna.
Źródło: Le Figaro/ AFP