Ambasada w Paryżu reaguje na antypolski artykuł w Atlantico francuskiego historyka, syna polskiego komunisty

Benoit Rayski Fot. Twitter
REKLAMA

Benoit Rayski jest historykiem, synem Adama (Abrahama Rajgrodzkiego) , działacza KPP, później KPF i członka francuskiego ruchu oporu, który po wojnie przyjechał do Polski zaprowadzać tam komunizm w czasach stalinowskich, ale „rozczarowany” wrócił nad Sekwanę.

Jego syn jest francuskim historykiem, który atakuje Polskę bedeąc dużą konkurencją nawet dla Grossa. Tak było już w sprawie nowelizacji ustawy i IPN, kiedy to Benoit Rayski pisał, że „polski rząd czuje się zobowiązany schlebiać najbardziej ponurym nacjonalistycznym ciągotom. Nie bez powodu Polska jest wytykana palcem za swój antysemityzm”. Było też o „obskuranckiej prawicy”, co wskazuje, że co nie co Benoit nauczył się i od tatusia.

REKLAMA

Ostatnio Rayski na portalu Atlantico poświęcił tekst o 75-leciu powstania Brygady Świętokrzyskiej. Jego definicja: „Nacjonalistyczna podziemna jednostka walcząca przeciwko niemieckim okupantom (trochę), przeciwko komunistom (dużo), Sowietom (bardzo dużo) i Żydom (bardzo dużo)”.

Dalej są już kłamstwa coraz mocniejsze: „gdy w 1944 r. Armia Czerwona wkroczyła do Polski, Brygada Świętokrzyska współpracowała z nazistami, zabijając żołnierzy radzieckich. Zabijali także partyzantów komunistycznych i masakrowali, gdy tylko nadarzyła się okazja, grupy żydowskich partyzantów. Dla nich komunista oznaczał Żyda, a Żyd komunistów” i dodaje, że Brygada zabiła „ponad 1000 Żydów, którzy przeżyli Auschwitz i Treblinkę”.

Kolejna próbka: „Nacjonalistyczni bojownicy wyciągali pasażerów pociągów i zmuszali ich do zdejmowania spodni, a obrzezanych zabijali. Wielu z tych „przeklętych żołnierzy” zostało zabitych przez polskie władze i wydaje się, że to wystarczy, aby zostali bohaterami…”.

Nic dziwnego, że „polska opozycja demokratyczna zbuntowała się przeciwko temu haniebnemu hołdowi, a najmocniejszy protest zgłosił naczelny rabin Polski”, którego sprowokowano „oficjalnym zaproszenie na tę ceremonię ekspiacyjną!”.

Artykuł kończy zdanie, które jest też tytułem „Polska zasługuje na coś lepszego, o wiele lepszego niż g…. rząd, który nią kieruje”.

Na artykuł „Comment se fait-il qu’un pays aussi beau que la Pologne ait un gouvernement de m… ?” zareagowała ambasada RP w Paryżu i chyba trochę zbyt grzecznie.

„Z wielkim smutkiem i zdziwieniem przeczytaliśmy artykuł (…) opublikowany na stronie Atlantico 14 sierpnia 2019 r. Jestem głęboko wstrząśnięta, gdy przeczytałam takie zniewagi ze strony dziennikarza i historyka i czuję się zmuszona zwrócić uwagę na fakt, że obrażając demokratycznie uzasadniony polski rząd, obraża się cały naród i system wartości, o które Polska tak mocno walczyła do 1989 roku. Fraza, którą sugerujesz w tytule swojego artykułu, jest niewłaściwa i wykracza poza wszelkie normy dziennikarskie…” – napisała zastępująca ambasadora Barbara Sośnicka.

Odnosząc się do „języka nienawiści” ze strony Rayskiego dodała: „Niezależnie od różnic opinii i preferencji politycznych wszystkich, istnieje ogólna kultura i standardy, których należy przestrzegać (…). Portal Atlantico artykułu nie usunął.

Źródło: Atlantico/ Paryż.MSZ.Gov

REKLAMA