
Lewactwo to stan umysłu. Konsekwentnie potwierdzają to działacze Wiosny Biedronia. Wśród nich szczególnie brylują weganki-feministki i obrońcy zwierząt.
Sylwia Spurek najpierw stanęła w obronie krów, a potem postanowiła otworzyć swoje biuro dla czworonogów. Teraz lewacy postanowili wykorzystać zwierzęta do innych celów.
Relację ze zbierania podpisów pod listami zamieściła na Twitterze jedna z działaczek Wiosny i jej młodzieżówki – Przedwiośnia. „Może gołębie też się podpiszą?” – napisała.
Może gołębie też się podpiszą? 😂 @LincaAgata pic.twitter.com/QsD1HqDsrb
— Małgorzata Genderka (@MGenderka98) August 28, 2019
W komentarzach odezwała się sama Wanda Nowicka. „I co udało się przekonać gołębie do złożenie podpisu? Gołębie to raczej lewicowe ptaki. 🙃” – stwierdziła.
Wygląda na to, że eksperyment się nie powiódł i gołębie nie poparły lewicy. Aktywiści Wiosny jednak się nie poddają. „Jedzenie u pani sąsiadki było chyba bardziej przekonywujące, ale na pewno jeszcze do nich wrócimy 😅” – czytamy na Twitterze.
Źródło: Twitter