
Wszyscy śmiali się z Grzegorza Schetyny i jego kamratów, którzy nie znają sześciu głównych punktów programowych KO/PO. Okazuje się jednak, że koalicja PSL/K’15, dumnie nazwana „polską”, nie odstaje w tej kwestii od poziomu byłych koalicjantów ludowców. „Misiek” Kamiński pytany przez dziennikarkę o program stwierdził, że… „nie zajmuje się takimi szczegółami”.
Okazuje się, że nie tylko członkowie KO/PO nie potrafią nauczyć się na pamięć swoich założeń programowych. Problem ze spamiętaniem obietnic, z którymi idzie się przecież do wyborów, mają również kandydaci koalicji PSL/K’15, np. „Misiek” Kamiński.
Zmiennopartyjny polityk nie uważa jednak, że jest w tym coś złego. Jako polityk nie musi przecież zaprzątać sobie głowy takimi „szczegółami”.
– Ile powinna wynosić składka zdrowotna? – zapytała dziennikarka.
– Nie mam pojęcia. Nie zajmuję się szczegółami programu – odpowiedział Kamiński.
– Stawka VAT na żywność ekologiczną?
– Nie wiem.
– Jak duże powinny być klasy w szkołach? Ile godzin angielskiego?
Na żadne z tych pytań Kamiński nie potrafił odpowiedzieć. Przypomnijmy, że jest on członkiem ugrupowania, które eks-antysystemowiec Paweł Kukiz uznał za wiarygodniejsze niż Konfederacja.
Źródło: Facebook