Stonoga po wyjściu z więzienia w fatalnym stanie zdrowotnym. Majaczy o Korwin-Mikkem. „Faktycznie byłem śmieciem w śmietniku”

Janusz Korwin-Mikke i Zbigniew Stonoga. Foto: Facebook/ YouTube
Janusz Korwin-Mikke i Zbigniew Stonoga. Foto: Facebook/ YouTube
REKLAMA

Zbigniew Stonoga wyszedł z więzienia, i jak widać, nie czuje się najlepiej. Zapowiedział po wyjściu, że za to, iż był „traktowany jak zwierzę” w więzieniu, służba więzienia trafi do sądu. Dodatkowo zaatakował lidera Konfederacji Janusza Korwin-Mikkego, wmawiając mu, że ten nazwał go „śmieciem wyrzuconym do śmietnika”.

Przypomnijmy, że Zbigniew Stonoga trafił do więzienia w 2017 roku. Sprawa miała mieć związek z oszustwem, którego dopuszczono się w jego firmie, chodziło konkretnie o przywłaszczenie samochodu przez jednego z jego pracowników. Stonoga miał spędzić w więzieniu rok, ostatecznie wyszedł po ponad dwóch latach.

REKLAMA

Teraz ciesząc się pierwszym dniem wolności już wyzywa i atakuje. Tym razem dostało się liderowi Konfederacji Wolność i Niepodległość – Januszowi Korwinowi-Mikke.

Kochane Internetowe Buźki. Od wielu godzin usiłuje się do mnie dobić pan korwin czy jakoś tak, który był łaskaw napisać w czasie moich cierpień (zobaczycie je dziś wieczorem) że Stonoga jest śmieciem wyrzuconym do śmietnika.Moja wina-byłem śmieciem w śmietniku, a do tego asystentem pana korwina czy jakoś tak.Faktycznie byłem śmieciem w śmietniku – pisze na swoim koncie na Facebooku, Zbigniew Stonoga.

Jak widać, Pan Stonoga w swoim aroganckim i chamskim stylu, pokazuje brak szacunku pisząc nazwisko prezesa małymi literami. W tle jego nienawistnego wpisu widzimy list w, którym atakuje prezesa dalej. Być może doniesienia o fatalnym stanie zdrowotnym Stonogi (o czym sam informował) faktycznie się potwierdzają.

W dołączonym do wpisu Stonogi liście, będącym paszkwilem, czytamy m.in.:

Drogi Panie prezesie i były mój przyjacielu, to nie możliwe, że tak mądry człowiek jak Pan był tak głupi.

Swoim wpisem na FB dołączył Pan do grona moim prześladowców, rzucających oskarżenia o nieokreśloną współpracę z nieokreślonymi służbami w nieokreślonych sprawach.

Na kanwie tej sprawy można przestać wierzyć w Człowieka, można pisać doktorat z prostytucji starca który miedzy swoim wiekiem zaskarbił sobie społeczną miłość, wielu młodych ludzi.


Źródło: Facebook: Zbigniew Stonoga

REKLAMA