
Dziennik „Fakt” powtórzył zakupy prezydenta Andrzeja Dudy, które ten wykonał podczas kampanii wyborczej w 2015 roku. Wynik może przyprawić o zawrót głowy. W górę poszły niemal wszystkie produkty, a cały „koszyk” zdrożał o 25 proc.!
Mimo zaklinania przez niektórych polityków PiS rzeczywistości, jakoby produkty codziennego użytku wcale nie drożały, sklepy nie chcą wpisać się w tę narracje. Redaktorzy „Faktu” powtórzyli zakupy prezydenta Dudy z 2015 roku, których ten dokonał w „Biedronce”.
Wówczas ubiegający się o prezydenturę Duda wydał na zakupy 37 zł i 2 gr. Cztery lata później, po socjalistycznych rządach Prawa i Sprawiedliwości, za te same produkty należy zapłacić już 46 zł i 41 gr. W cenie tej zawarty jest również rabat 4 zł za korzystanie z karty Moja Biedronka. Gdyby nie on, zakupy wyniosłyby ponad 50 zł.
W ciągu czterech lat najbardziej podrożały jajka, bo aż o 50 proc. Choć, jak zaznacza „Fakt”, w 2015r. Duda kupił opakowanie 30 jajek, a robiący zakupy teraz – 3 paczki po 10 sztuk. Większego opakowania nie było.
Bardzo zdrożało również jajko niespodzianka (o 32,3 proc.) oraz cukier – 25,1 proc. Nie zdrożał jedynie chleb, a olej był tańszy o… 1 grosz.
Po podsumowaniu wyszło, że w 2019 roku cały „koszyk” jest o 25,4 proc. droższy od tego z 2015 roku.
Wzrost cen jest zauważalny gołym okiem na co dzień. Dla niedowiarków „Fakt” przedstawił niezbite dowody, których już podważyć nijak się nie da.
– Powodem jest wzrost kosztów prac, cen energii oraz susza. Jeszcze większe wzrosty cen dotyczą nieuwzględnionych w tym koszyku cen warzyw i owoców – analizuje ekonomista Marek Zuber.

.@FAKT24PL powtórzył zakupy prezydenta Dudy z 2015 roku. Okazało się, że ten sam koszyk produktów w Biedronce jest teraz o ponad 25% droższy. pic.twitter.com/4xXQfEu2t7
— Żaneta Gotowalska (@gotowalska) September 20, 2019
Źródło: Fakt/NCzas.com