
Przyrost naturalny, licząc od sierpnia ubiegłego roku do lipca br., jest ujemny, mimo, że liczba urodzeń dzieci w lipcu była okresowo najwyższa od dwóch lat. Dane GUS świadczą, że 500 plus nie przyniosło żadnych efektów demograficznych.
W lipcu br. eksperci alarmowali, że pomimo programu 500 plus, którego celem było zachęcenie Polaków do posiadania potomstwa, liczba urodzeń w Polsce maleje.
Z analiz wynika, że:
- w ciągu ostatnich 12 miesięcy urodziło się w Polsce 381,3 tys. dzieci;
- w całym roku 2018 przybyło ich w Polsce 388,2 tys.;
- w 2017 r. Polki urodziły 402 tys. dzieci;
- w 2016 r. przyszło ich na świat 382,3 tys.
Demografowie zwracają uwagę na niski wskaźnik TFR, który określa, ile dzieci przypada statystycznie na jedną kobietę w wieku rozrodczym (15-49 lat). Informacje są następujące:
- w tym roku TFR jest niższy, niż w ubiegłym – wynosi 1,435;
- w 2017 roku ukształtował się na poziomie 1,453;
- w 2016 roku wynosił 1,357.
Nie jest pocieszeniem, że po raz pierwszy od września 2018 roku liczba urodzeń była wyższa od liczby zgonów – w lipcu br. urodziło się 37 tys. dzieci (o 1 tys. więcej niż rok wcześniej i najwięcej od dwóch lat), a zmarło 35 tys. osób (rok temu wartość ta wynosiła 33,3 tys.). Przyrost naturalny w ciągu 12 miesięcy, licząc do końca lipca 2019 r., jest bowiem ujemny i ma najniższą wartość od 2003 roku.
Źródło: bankier.pl