
Marcin Skubiszewski z Obserwatorium Wyborczego złożył w Parlamencie Europejskim wniosek o unieważnienie mandatów europosłów Prawa i Sprawiedliwości. Według analizy jego organizacji telewizja publiczna w przedwyborczej kampanii sprzyjała kandydatom partii rządzącej, co jest niezgodne z prawem.
Skubiszewski w rozmowie z „TOK FM” wskazał, że to bezprecedensowy wniosek, ale jego zdaniem daje podstawy do podważenia wyników wyborów, gdyż państwowa telewizja była stronnicza.
Wskazał, że media publiczne, sowicie dotowane z kieszeni podatników, zgodnie z prawem są zobowiązane do zachowania bezstronności, a wg analiz sprzyjały kandydatom PiS.
Wniosek ma być procedowany w październiku przez Komisję ds. prawnych. Składa się z 88 stron i – jak wskazuje jeden z autorów – „opisuje sytuacje w całym kraju”.
Skubiszewski zdradził, że nad raportem pracowało 12 osób, czyli tyle, ile zatrudnionych jest w Obserwatorium Wyborczym. Ja dodał, śledzą oni wyłącznie media publiczne.
– One mają obowiązek obiektywizmu i bezstronności, ustawowy i bardzo jasny. Media prywatne takiego obowiązku nie mają, co nie zmienia faktu, że istnieje pewna etyka dziennikarska, która obowiązuje wszystkich – powiedział.
Stowarzyszenie Obserwatorium Wyborcze to organizacja zajmującą się monitorowaniem zgodności procesu wyborczego z prawem wyborczym i zasadami demokracji, takimi jak: tajność głosowania, bezstronność organów państwa (w tym mediów publicznych) czy prawo wyborców do zgłaszania protestów wyborczych.
Źródło: tokfm.pl/NCzas.com