Coraz więcej grzybiarzy ginie w lasach. Wybierają się na zbieranie grzybów i słuch po nich ginie. To zazwyczaj są osoby starsze lub udające się w pojedynkę na grzybobranie.
„Niemal każdego dnia przyjmowane są zgłoszenia o zaginięciach osób podczas grzybobrania. Nie wszyscy amatorzy grzybów znają lasy, do których się udają” – informuje Komenda Główna Policji.
Jednym z ostatnich przykładów jest zaginięcie 72-letniego bydgoszczanina, ktory poszedł na grzyby we wtorek. Przez pewien czas funkcjonariusze byli w kontakcie telefonicznym z zaginionym, potem kontakt się urwał. Odnaleziono dotychczas auto 72-latka.
Policja radzi nie udawać się w pojedynkę, zabrać ze sobą naładowany telefon komórkowy oraz latarkę, które w momencie zagubienia w lesie mogą okazać się bardzo pomocne. Należy zapamiętać charakterystyczne punkty w lesie: rozwidlenia dróg, szczególne drzewa, znaki turystyczne. Najlepiej przy tym ubrać się w jasny strój i elementy odblaskowe, które mogą ułatwić akcję poszukiwawczą w razie zaginięcia oraz zaopatrzyć się w wodę i jedzenie.
Źródło: msn wiadomości