Gra w impeachment. Izba Reprezentantów żąda dokumentów. Prawnicy Trumpa ignorują Kongres

Donald Trump. Foto: PAP/EPA
Donald Trump. Foto: PAP/EPA
REKLAMA

Amerykańska Izba Reprezentantów zażądała od Białego Domu pod rygorem odpowiedzialności karnej przekazania jej wszystkich dokumentów, dotyczących lipcowej rozmowy telefonicznej prezydentów USA i Ukrainy Donalda Trumpa i Wołodymyra Zełenskiego. Prawnicy amerykańskiego prezydenta uważają, że może on zignorować wezwanie.

Izba Reprezentantów, w której większość mają Demokraci, zwróciła się także do wiceprezydenta USA Mike’a Pence’a o przedstawienie wszystkich dokumentów, dotyczących rozmowy Trumpa z Zełenskim. Dodatkowo, Izba chce poznać szczegóły spotkania Pence’a z Zełenskim, które miało miejsce 1 września w Warszawie przy okazji obchodów 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej.

REKLAMA

To wezwanie nic nie zmienia – tylko więcej wniosków o dokumenty, zmarnowany czas i pieniądze podatników, wszystko po to, aby przekonać się, że prezydent nic złego nie zrobił – oświadczyła rzeczniczka Białego Domu, Stephanie Grisham.

Prawnicy Trumpa twierdzą też, że może on takie wezwania ignorować dopóki izba niższa Kongresu nie przyjmie oficjalnego wniosku o rozpoczęcie procedury impeachmentu.

Według doniesień amerykańskiej prasy, Trump rzekomo wywierał presję na Zełenskiego, domagając się, by władze tego kraju wznowiły śledztwo w sprawie syna Bidena, który był zatrudniony w ukraińskiej firmie gazowej Burisma Holdings. W ten sposób – uważa lewa strona sceny politycznej – chciał zdobyć haki na Joe Bidena, który najprawdopodobniej będzie rywalizował w 2020 roku z Trumpem o Biały Dom.

Trump odpiera te zarzuty twierdząc, że media opierają się o „informacje z drugiej i trzeciej ręki”, a wszystko przekazują w „sposób całkowicie niedokładny i kłamliwy”.

Do tej pory tylko dwóch prezydentów Stanów Zjednoczonych zostało poddanych impeachmentowi, czyli postawionych przed sądem Kongresu: prezydent Andrew Johnson (1865-1869) i prezydent Bill Clinton (1993-2001). Obaj zostali uniewinnieni przez Senat i sprawowali urząd prezydenta do końca kadencji.

Prezydent Richard Nixon (1969-1974), trzeci prezydent w historii Stanów Zjednoczonych zagrożony pozbawieniem urzędu przez Kongres, w roku 1974 złożył rezygnację zanim Izba Reprezentantów zdołała przedstawić mu zarzuty uzasadniające impeachment. Nixon jest jedynym prezydentem w historii Stanów Zjednoczonych, który złożył rezygnację z tego urzędu.

Źródło: theguardian.com/PAP/NCzas.com

REKLAMA