
Cenzura Konfederacji w TVP trwa. Po tym, jak tuż przed jednym z programów „Studio Polska” przed wyborami do PE, ze studia siłą wyrzucony został Jacek Bartyzel, rozpoczęła się stała cenzura Konfederacji w tym programie i w TVP Info.
Mimo otwartej formuły programu „Studio Polska”, nie są wpuszczani do niego przedstawiciele Konfederacji. Poseł Jakub Kulesza, który pojawił się w programie już po wprowadzeniu cenzury nie został dopuszczony do głosu przez półtorej godziny.
Teraz cenzura poszła o krok dalej. Przedstawiciele Konfederacji, niemal jak w podziemiu, przedzierają się do „Studia Polska”, nie zdradzając z którego komitetu są. Okazuje się jednak, że i tak zostają wyrzuceni z otwartego studia TVP Info.
Jeden z mężczyzn z kartką „Konfederacja nr 4” został poproszony o opuszczenie studia podczas sobotniej audycji. Co więcej Magdalena Ogórek do spółki z Jackiem Łęckim wprowadzają cenzurę prewencyjną i zakaz pokazywania się wyborcom obowiązuje wszystkich sympatyków i przedstawicieli tego ugrupowania.
Jak widać telewizja reżymowa, nazywana dla zmylenia przeciwnika tj. obywateli publiczną, posuwa się w swej bolszewickiej cenzurze coraz dalej. Jeden z pięciu ogólnopolskich komitetów jest sekowany i nie ma możliwości zabrania głosu w mediach opłacanych z pieniędzy wszystkich podatników.
– Co to ma być? Ja rozumiem, że wypraszają ze studia tych, którzy przeszkadzają w programie, ale dlaczego Pani Ogórek stosuje prewencyjne wypraszanie gości? – oburza się na Twitterze „Bob Gerdon”.
Co to ma być? Ja rozumiem, że wypraszają ze studia tych, którzy przeszkadzają w programie, ale dlaczego Pani Ogórek stosuje prewencyjne wypraszanie gości? Co to za pytania:Kto jest jeszcze z Konfederacji to proszę o opuszczenie studia? Co to za segregacja według poglądów? Skandal pic.twitter.com/1aa0KrvyxM
— Bob Gedron (@Bob_Gedron) October 5, 2019