Ludzie znów się na nich nabiorą? Oto najgłośniejsze transfery polityczne pomiędzy PiS i PO. Grube ryby skaczące z kwiatka na kwiatek

Radosław Sikorski, Michał Kamiński i Jarosław Gowin (kolaż) / Fot. PAP
Radosław Sikorski, Michał Kamiński i Jarosław Gowin (kolaż) / Fot. PAP
REKLAMA

Pozornie różni ich niemal wszystko, a przynajmniej tak próbują przedstawiać to w mediach. Niewielu jednak pamięta, a najbardziej zainteresowani pamiętać pewnie nie chcą, że wielu prominentnych polityków lubi skakać z kwiatka na kwiatek. W swojej politycznej karierze zasiadali zarówno w Platformie Obywatelskiej, jak i Prawie i Sprawiedliwości.

Przypomnijmy najgłośniejsze transfery pomiędzy obiema partiami.

REKLAMA

Michał Kamiński

Popularny „Misiek” dwukrotnie zasiadał w sejmowych ławach jako poseł Prawa i Sprawiedliwości. Był zagorzałym krytykiem Platformy Obywatelskiej i nagle… mu się odmieniło. W 2014 roku wystartował w wyborach do Parlamentu Europejskiego z list Platformy Obywatelskiej.

W kolejnych miesiącach był jednym z głównych doradców Ewy Kopacz. Odpowiadał za – przegraną ostatecznie – kampanię w wyborach parlamentarnych w 2015 roku.

Jacek Saryusz-Wolski

Z ramienia Platformy Obywatelskiej trzykrotnie uzyskał mandat deputowanego do Parlamentu Europejskiego. Był międzynarodowym sekretarzem PO i wydawało się, że współpraca na linii polityk-Tusk i spółka układa się wyśmienicie.

Wszystko zmieniło się w 2017 roku, gdy Polska za sprawą Prawa i Sprawiedliwości i premier Beaty Szydło usiłowała zapobiec reelekcji Tuska na przewodniczącego Rady Europejskiej. W zamian proponując Saryusz-Wolskiego właśnie. Plan się nie udał, ale polityk mógł liczyć na przychylność PiS, dostał eksponowane miejsce na liście i ponownie – już po raz czwarty – został europosłem.

Ludwik Dorn

Dorn przez wiele lat był wiernym współpracownikiem braci Kaczyńskich. Działał w Porozumieniu Centrum, w 2001 uczestniczył w zakładaniu Prawa i Sprawiedliwości. Dorobił się teki ministra MSWiA w rządach Kazimierza Marcinkiewicza i Jarosława Kaczyńskiego.

W 2008 roku został usunięty z PiS, ale w wyborach w 2011 roku ponownie startował z list tej partii. Niespodziewanie w 2015 roku został przedstawiony jako kandydat Platformy Obywatelskiej w wyborach do Sejmu. Ostatecznie mandatu nie uzyskał.

Zyta Gilowska

Nieżyjąca już prof. Zyta Gilowska swego czasu określała Donalda Tuska swoim „bratem”. Od 2001 roku zasiadała w ławach sejmowych jako posłanka PO. Cztery lata później w związku z oskarżeniami o nepotyzm odeszła z partii. Krótko później, bo minęło ledwie sześć miesięcy, została powołana przez rząd Prawa i Sprawiedliwości na urząd wicepremiera i ministra finansów.

W 2007 po raz drugi uzyskała mandat poselski, tym razem z listy PiS. W 2010 roku decyzją prezydenta Lecha Kaczyńskiego weszła w skład Rady Polityki Pieniężnej. Z powodu choroby serca zmarła w 2016 roku.

Paweł Zalewski

Przez pięć lat był członkiem Prawa i Sprawiedliwości. Otrzymał nawet tytuł najlepszego posła sezonu parlamentarnego 2006/07 od tygodnika „Polityka”. Krótko później został jednak zawieszony w prawach członka PiS za krytykę swojego ugrupowania, a konkretnie Anny Fotygi, minister spraw zagranicznych. Kaczyński uznał to za nielojalność wobec partii.

Zalewski przeszedł więc do Platformy, a z jej list dostał się do Parlamentu Europejskiego w 2009 roku. Ostatnio bez powodzenia kandydował do sejmiku świętokrzyskiego.

Jan Tomaszewski

Legendarny bramkarz reprezentacji Polski, który zasłynął z zatrzymania Anglików na Wembley w 1973 roku, w sędziwym wieku postanowił zostać politykiem. W 2010 roku wspierał Jarosława Kaczyńskiego w wyborach prezydenckich, więc wkrótce potem został członkiem tej partii. Uzyskał nawet mandat poselski.

W 2014 roku drogi obu panów jednak się rozeszły. Ledwie pół roku później Tomaszewski został przyjęty w szeregi klubu parlamentarnego Platformy Obywatelskiej.

Joanna Kluzik-Rostkowska

Będąc w szeregach PiS piastowała stanowiska podsekretarza stanu w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej oraz Ministerstwie Rozwoju Regionalnego, a finalnie dorobiła się teki ministra w pierwszej z tych instytucji. Była również szefową sztabu wyborczego kandydata na prezydenta Jarosława Kaczyńskiego.

W tym samym roku jednak została usunięta z PiS. W okresie przejściowym działała w partii Polska Jest Najważniejsza, ale szybko czmychnęła do Platformy Obywatelskiej. W 2011 roku uzyskała mandat poseł, a finalnie objęła funkcję ministra edukacji narodowej.

Jarosław Gowin

Od 2005 roku w Senacie, a od 2007 roku nieprzerwanie w Sejmie. Przez długi czas prominentny działacz Platformy Obywatelskiej, wreszcie minister sprawiedliwości. Miał aspiracje na przewodniczącego i jako jedyny wystartował w opozycji do Donalda Tuska. I to był jego koniec w PO.

Odszedł z partii i założył własne ugrupowanie (Polska Razem), będące de facto przybudówką Prawa i Sprawiedliwości. W 2015 roku własnie z listy PiS – z powodzeniem – kandydował do Sejmu. W nagrodę dostał tekę wiceministra oraz ministra nauki i szkolnictwa wyższego w rządach Beaty Szydło i Mateusza Morawieckiego.

Radosław Sikorski

Dziś jeden z głównych krytyków Prawa i Sprawiedliwości, ale mało kto pamięta, że na początku XXI wieku ściśle współpracował z braćmi Kaczyńskimi. Z ramienia PiS został senatorem, a podczas dwuletnich rządów Marcinkiewicza i Kaczyńskiego piastował urząd ministra obrony narodowej.

W 2007 roku jednak zmienił barwy polityczne i wstąpił w szeregi Platformy Obywatelskiej. Za rządów Donalda Tuska kierował ministerstwem spraw zagranicznych oraz był marszałkiem Sejmu. Miał również chrapkę na prezydenturę, ale w 2010 roku PO ostatecznie postawiła na Bronisława Komorowskiego.

REKLAMA