Państwowa Komisja Wyborcza podała informację o frekwencji wyborczej na godz. 12. Wyniosła ona 18,14 procenta.
Lokale wyborcze są otwarte od godz. 7. Polacy w niedzielnym głosowaniu wybierają 460 posłów i 100 senatorów. Do zakończenia głosowania o godz. 21 trwa cisza wyborcza.
„Państwowa Komisja Wyborcza na podstawie danych otrzymanych od 25 tys. 420 obwodowych komisji wyborczych na ogólną liczbę 25 tys. 420 komisji obwodowych informuje, że w wyborach do Sejmu RP i Senatu RP według stanu na godz. 12 w dniu 13 października 2019 r., iż liczba osób uprawionych do udziału w wyborach, z których otrzymano dane wyniosła 29 mln 546 tys. 182 osoby. Wydano kart do głosowania 5 mln 359 tys. 654 osobom uprawnionym, co stanowi 18,14 proc. w stosunku do liczby osób uprawionych do udziału w tych wyborach” – powiedział zastępca szefa PKW sędzia Sylwester Marciniak.
Dodał, że najwyższa frekwencja o godz. 12 była w okręgu numer 14 (Nowy Sącz) – 23,32 proc. a także Bielsku-Białej i Tarnowie (pow.21%), najniższa zaś w okręgu nr 21 (Opole) – 15,26 proc.
FREKWENCJA NA GODZINĘ 12:00
1️⃣8️⃣, 1️⃣4️⃣%
Najwyższa -Małopolska, Podkarpacie, Podlasie – ponad 20%
Najniższa – Opolskie, Lubuskie, Dolnośląskie – 15-16%@RadioZET_NEWS pic.twitter.com/DCEAnqNkC1
— Maciej Sztykiel (@emeszz) October 13, 2019
Największa frekwencja w dużych miastach w Białymstoku i Warszawie, najniższa w Gdańsku i Gorzowie Wielkopolskim.
— Kamil Waszkiewicz (@kamil_wasz97) October 13, 2019
Kolejna konferencja prasowa PKW zaplanowana jest na godz. 18.30 – wtedy ma zostać podana frekwencja według stanu na godz. 17.
W porównaniu z wyborami z przed czterech lat obecna frekwencja jest o 2,3 punktu procentowego wyższa. Przypomnijmy, że ostateczna frekwencja w wyborach parlamentarnych 2015 roku wyniosła 50,9%.
frekwencja w południe – 18,14%, dla porównania w 2015 było 16,47% pic.twitter.com/ahZ2BDi8ta
— grzegorz dabrowski (@gd7171) October 13, 2019
Najwyższa frekwencja na godz. 12:00 w Małopolsce, na Podkarpaciu i na Podlasiu.
Rekordowa gmina Cisna (woj. podkarpackie) – 35,91%.
Gdańsk w czołówce miast z najniższą frekwencją.
Wnioski narzucają się same.— Lidia Lemaniak (@LLemaniak) October 13, 2019