
Ekoterroryści z ruchu Extinction Rebellion próbowali zablokować ruch pociągów londyńskiego metra. Nie spodziewali się jednak takiej reakcji pasażerów.
Aktywiści ruchu Extinction Rebellion tym razem wzięli na cel londyńskie metro. Próbowali zakłócić ruch wchodząc na dachy wagonów metra w porannym szczycie.
Wywołało to wściekłość i zdecydowaną reakcję pozostałych podróżnych, którzy sami ściągali demonstrantów z pociągów.
Londyńskie metro jest głównym środkiem lokomocji dla tysięcy mieszkańców aglomeracji londyńskiej. Wpadli oni w złość ponieważ przez blokadę nie mogli dostać się do pracy czego żyjący z otrzymywanych od sponsorów pieniędzy aktywiści Extinction Rebellion najwyraźniej nie rozumieją.
– Muszę się dostać do pracy, muszę mieć za co nakarmić moje dzieci – krzyczał ktoś z tłumu podróżnych.
Na filmie widać jak jeden z pasażerów łapie za nogę i ściąga z dachu aktywistę Extinction Rebellion.
Mężczyzna, który transmitował na żywo incydent na Facebooku na stronie Extinction Rebellion, został pobity przez tłum, zanim niektórzy dojeżdżający do pracy mu pomogli.
Incydenty spowodowały opóźnienia w funkcjonowaniu londyńskiego metra. Funkcjonariusze British Transport Police (BTP) aresztowali 4 działaczy Extinction Rebellion za zakłócanie pracy metra na stacjach Canning Town i Stratford. Kolejnych 4 zostało zatrzymanych na stacji Shadwell po tym gdy przykuli się do torów.

Branie na zakładników mieszkańców miast nie jest najlepszą strategią dla ekoterrorystów z Extinction Rebellion. Ich protesty potępił nawet znany ze swoich lewackich przekonań burmistrz Londynu Sadiq Khan.
Angry Londoners have dragged an #ExtinctionRebellion protester from the top of a Jubilee Line Tube train at Canning Town, as activists disrupted services across the capital during rush-hour.
For the full story, click here: https://t.co/GcuOuQHZM7 pic.twitter.com/VZqo0evjvw
— Sky News (@SkyNews) 17 października 2019
Love it. pic.twitter.com/Oio8sCiAEy
— Julia Hartley-Brewer (@JuliaHB1) October 17, 2019
Źródło: Sky News/nczas