
W służbowej damskiej toalecie Urzędu Miasta w Witnicy ktoś zamontował ukrytą kamerę. Urządzenie zostało znalezione przez jedną z pracownic. Zgodnie informacjami nieoficjalnymi, za sprawą stoi pracownik, który obecnie przebywa na urlopie.
Kamera była zamontowana pod umywalką. Zauważyła ją jedna z pracownic urzędu. Zwróciła ona uwagę na migające światełko urządzenia.
Rzecznik lubuskiej policji Marcin Maludy poinformował, że śledczy ustalają teraz kiedy i przez kogo została zainstalowana kamera, a także czy filmy nią nagrane były rozpowszechniane w internecie. Policjanci zabezpieczyli urządzenie i przesłuchali już świadków.
– Sprawa prowadzona jest z art. 191A Kodeksu karnego, który za utrwalanie wizerunku nagiej osoby bez jej zgody przewiduje karę od 3 miesięcy do 5 lat więzienia. Sprawa jest więc poważna, nie mówiąc już o jej aspekcie moralnym – powiedział Maludy.
Źródło: PAP, radiozet.pl