
27 mln zł na PiS i 38 tys. zł na Konfederację. Tak wyglądały dysproporcje w ekwiwalencie reklamowym TVP w czasie ostatnich wyborów do parlamentu.
– Ekwiwalent reklamowy czyli wartość ekspozycji marki w kanałach social media #TVP w okresie 01.09.19 – 11.09.19. Ile marki partii musiałby by wydać? – czytamy w tweecie profilu Polityka w sieci.
Okazuje się, że PiS zaoszczędził w ten sposób wielokrotnie więcej, niż wszystkie inne komitety razem wzięte. Wartość promowania rządzącej partii wynosi 7,2 mln USD, czyli 27,6 mln zł! Pozostałe komitety musiałyby zapłacić o wiele mniej.
PO musiałaby wykosztować się na 0,8 mln USD, czyli mniej, niż 3,1 mln zł. PSL zapłaciłoby 0,4 mln USD, czyli 1,5 mln zł, SLD 0,3 mln USD (1,1 mln zł), zaś Konfederacja zaledwie 10 tys. USD, czyli 38,3 tys. zł.
Aby tylko wszystkie komitety razem wzięte uzyskały ekwiwalent równy temu, który uzyskał PiS, ich ekwiwalent musiałby wzrosnąć prawie pięciokrotnie. Nie wspominając oczywiście potężnych dysproporcjach pomiędzy poszczególnymi ugrupowaniami.
To tyle, jeśli chodzi o ten „pluralizm w TVP”, o którym co jakiś czas przebąkuje Jacek Kurski. Wszystko za nasze pieniądze oczywiście.
Ekwiwalent reklamowy czyli wartość ekspozycji marki w kanałach socila media #TVP w okresie 01.09.19 – 11.09.19.
Ile marki partii musiałby by wydać? @pisorgpl – 7,2MLN USD @Platforma_org 0,8MLN USD@nowePSL 0,4MLN USD @__Lewica 0,3MLN USD @KONFEDERACJA_ 0,01MLN USD pic.twitter.com/dgzkYmdpNl— Polityka w sieci (@Polityka_wSieci) October 19, 2019