
Marian Banaś, prezes Najwyższej Izby Kontroli, odniósł się do zastrzeżeń przedstawionych przez Centralne Biuro Antykorupcyjne. Jak informuje CBA, stanowisko Banasia wpłynęło w środę.
W zeszłym miesiącu telewizja TVN podała, że w oświadczeniach majątkowych Banasia znajdują się nieprawidłowości. W sprawie pojawiły się także dodatkowe okoliczności – powiązania szefa NIK ze stręczycielami.
W związku z burzą medialną, jaka rozpętała się po tych doniesieniach, Banaś udał się na urlop bezpłatny do czasu zakończenia kontroli jego oświadczeń majątkowych przez CBA.
Prezes NIK oświadczył, że nie jest już właścicielem nieruchomości, w której mieścił się „hotel na godziny”. Ponadto przyznał, że materiał podany przez TVN traktuje „jako próbę manipulacji, szkalowania i podważania dobrego imienia”.
CBA przedstawiło swoje stanowisko w sprawie w dniu 16 października, po czym Banaś miał 7 dni na ustosunkowanie się do zastrzeżeń, co też uczynił. Nie ma jednak informacji czego dokładnie dotyczyły zastrzeżenia ani jakie stanowisko zajął prezes NIK.
Źródło: tvp.info, „Rzeczpospolita”