
Do dramatycznych scen doszło na ulicach Manchesteru, które zamieniły się w pole bitwy. Zaledwie 18-letni chirurg drzewny stracił rękę w wyniku ataku muzułmańskiego gangu.
Do zdarzenia doszło popołudniu 17 października 2017 r. Na 18-latka napadł gang składający się z około 20 osób.
Jeden z członków bandy był uzbrojony w siekierę, inni mieli ze sobą noże, młotki, kastety i maczety. Kiedy napadli na 18-latka, głównym narzędziem, którym się posługiwali była właśnie siekiera.
Napastnik celował w głowę chirurga drzewnego, jednakże ten próbował się osłonić ręką. Rany, które odniósł mężczyzna były na tyle poważne, że musiał on zostać przetransportowany śmigłowcem do szpitala.
W czasie procesu sąd ustalił, że powodem napadu był incydent przed restauracją prowadzoną przez Habibura Rahmana. Zaczął on krzyczeć na starszą kobietę, która przejeżdżała ulicą, a dwóch chirurgów drzewnych było świadkami tej sceny. Jeden z nich został wówczas zaatakowany przez Rahmana za „nieszanowanie jego terytorium”. Portal Manchester Evening News podaje, że padły wówczas słowa „biała dz*wko, to mój teren”.
Następnie chirurdzy zostali napadnięci przez resztę członków gangu.
Sąd skazał napastników na karę pozbawienia wolności. Dla wielu z nich nie był to pierwszy taki wyrok. W czasie procesu nie wykazywali oni skruchy.
Źródło: „Manchester Evening News”