
Włodzimierz Czarzasty potwierdził, że nie będzie zjednoczenia na lewicy. Adrian Zandberg chce, by partia Razem funkcjonowała osobno. Nie wiadomo też czy będzie jeden klub parlamentarny lewicy.
Włodzimierz Czarzasty potwierdził w dzisiejszym wywiadzie w RadioZet to o czym mówiło się od pewnego czasu. Nie dojdzie do wielkiego zjednoczenia na lewicy.
– Jesteśmy zdecydowani jeśli chodzi o Wiosnę i SLD. Pan Zandberg nie. – mówił pytany o połączenie w jedno ugrupowanie.
– Jasno stawiał sprawę, że jest zainteresowany funkcjonowaniem jego partii, bo budował ją na głębokiej tożsamości – usprawiedliwiał Zandberga.
Okazuje się, że jak dotąd nie jest jasna nawet przyszłość wspólnego klubu poselskiego.
– Będziemy do tego na pewno namawiać p. Zandberga. Są w tej chwili 2 scenariusze: klub parlamentarny Wiosna+SLD i koło Razem, a drugi, że będzie 1 klub – mówił Czarzasty.
Twierdził też, że takie osobne koło Razem w niczym nie będzie mu przeszkadzało.
Wygląda więc na to, że taktyczny sojusz na lewicy zawarty został tylko po to, aby dostać się do parlamentu. Teraz gdy cel został osiągnięty o porozumienie jest już dużo trudniej.
Taka sytuacja w której występować będą dwa ugrupowania lewicowe, jedno radykalne (Razem), a drugie przesunięte bardziej w kierunku centrum, jest szczególnie niebezpieczna dla Platformy Obywatelskiej, bo to jej elektoratem będzie się „żywić” SLD+Wiosna.
Źródło: Radio Zet