Znak czasów. W Izraelu zamieniają klub striptizu w centrum feminizmu i gospodarki socjalistycznej

Plaża w Tel Awiwie fot. pexel.com
Plaża w Tel Awiwie fot. pexel.com
REKLAMA

Znany w Izraelu klub ze striptizem „Pussycat” zostanie odnowiony i ma się miejscem poświęconym feminizmowi i gospodarce społecznej solidarności. Położony przy plaży w Tel Awiwie klub znanym miejsce rozrywki.

Teraz zostanie przekształcony w twierdzę feminizmu oraz „ekonomii społecznej solidarności”. Pussycat zamknęła latem ubiegłego roku policja, uzasadniając, że jest to miejsce prostytucji i działalności stręczycieli.

REKLAMA

Teraz okazuje się jednak, że zrezygnowano z pomysłu przekształceniu go w liberalną synagogę. Budynek przejmie stowarzyszenie „Izrael jest”, które wesprze przede wszystkim idee feminizmu.

Betonowy bunkier z lat 70. jest dość brzydki, ale za to rozciera się z niego wspaniały widok na Morze Śródziemne. Podczas pierwszej wojny w Zatoce Perskiej burmistrz Tel Awiwu żartował nawet, że nie miałby nic przeciwko temu, gdyby Saddam Hussein zniszczył ten budynek.

Na razie klub ma ciągle wystrój burdelu, z wszechobecnymi lustrami, szatnie dla kobiet z ich imionami, wzorzystymi dywanami. Jednak ten „symbol molestowania seksualnego” – jak mówi Eyal Biram, kierownik projektu, zamieni się w centrum feminizmu i „pięknych rzeczy” – miejsce edukacji kobiet.

Obecnie trwają prace remontowe. Za cztery miesiące budynek ma być zaadoptowany do nowych celów. Ma to być także ośrodek przysposobienia ekonomicznego dla młodych Izraelczyków po odbyciu służby w wojsku.

Chociaż w tej okolicy metr kwadratowy powierzchni jest najdroższy w Tel Awiwie, to stowarzyszenie otrzymało nowe lokum za darmo na lat pięć, a jego działalność mają finansować darowizny. W poprzednim wcieleniu klubu, o „darowizny” było jednak znacznie łatwiej…

Źródło: France Info

REKLAMA