
Cała Polska wciąż żyje wypadkiem drogowym, który spowodował 31-letni Krystian O. na warszawskich Bielanach. Pirat w BMW-u zabił na pasach przechodnia. Teraz okazuje się, że sprawca nie trafi nawet do aresztu, a na oddział psychiatrii w Łodzi.
Warszawski Sąd Okręgowy zastosował wobec Krystiana O. środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. Mężczyzna nie został jednak formalnie zatrzymany, albowiem przebywa w szpitalu.
Zdaniem lekarzy, nie może on zostać przeniesiony do aresztu, gdyż negatywnie wpłynęłoby to na jego stan zdrowia. Stąd też sąd podjął decyzję o skierowaniu sprawcy wypadku na oddział psychiatryczny.
– Powinien przebywać w oddziale psychiatrii przy areszcie. Jest już pod nadzorem policji i realizowany jest konwój – poinformował rzecznik stołecznej komendy nadkom. Sylwester Marczak powołując się przy tym na opinię lekarzy.
Z nieoficjalnych informacji radia RMF FM wynika, że Krystian O. zostanie przewieziony do Łodzi w środę.