Pamiętacie Karolinę od „Hera, koka, hasz, LSD”? Teraz śpiewa: „500 zeta piechotą nie chodzi, za 500 zeta to ja mogę urodzić”

Fot. screen z TVP Kultura
REKLAMA

W ciągu tygodnia od publikacji w serwisie YouTube wideo z „Hera koka hasz LSD” Karoliny Czarneckiej obejrzało 1,5 mln osób. Nagranie z Przeglądu Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu podbiło serca młodych, a była to jedynie polska wersja „Heroin and Cocaine” zespołu The Tiger Lillies.

Refren piosenki jest wszędzie. Memy zalewają internet. Karolina rozpoczyna karierę. Czym zajmuje się dziś? Wciąż piosenką i wciąż kontrowersyjną oraz feminizmem. Wkrótce po „sukcesie” internetowym Karolina Czarnecka dołącza do składu warszawskiej grupy „Pożar w Burdelu” i wraz z koleżankami tworzy punkową kapelę feministyczną „Żelazne Waginy”.

REKLAMA

„500 złotych piechotą nie chodzi, za 500 zeta to mogę urodzić, za 500 zeta przyjmę to brzemię, 500 zeta płacą w narodowym haremie” – śpiewa w „500 zeta”. Feministyczny przekaz płynie także z utworu „Podręczne”. „Za późno na protesty, oni już tu są. Los nas czeka podręcznych, przygotuj się na mrok” – odnoszącą się do czarnych protestów domagających się liberalizacji prawa aborcyjnego w Polsce.

Czarnecka wydaje 15 listopada kolejny solowy krążek pt. „Cud”. Utwory dedykowane są… sobie i wolnej Polsce.

„Obie obchodzimy w tym roku 30-lecie. Tylko że ja wolność znam od urodzenia, Ona – niekoniecznie. Dziś jesteśmy w podobnym momencie. Dużo jest hałasu i różnych narracji, zagubienie wzrasta. Nadmiar, przesada, zachwianie poczucia bezpieczeństwa. Masa informacji do przetworzenia. Rozpady grup, załamania wspólnot. I gdzieś w tym wszystkim niezidentyfikowane emocje. Jedni wybierają eskapizm, drudzy walczą. Spalają się, ale walczą. Pytanie, czy warto?” – zapowiada.

Źródło: wysokieobcasy.pl

REKLAMA