Amerykanie sprzątają po Niemcach. Po czystce w „Fakcie” kolejne osoby znikają z Onetu. Lis zrobi własny tygodnik?

Tomasz Lis fot. PAP/Piotr Nowak
Tomasz Lis fot. PAP/Piotr Nowak
REKLAMA

Dyrektor zarządzający Onetu odchodzi z Ringier Axel Springer Polska. To kolejne odejście z przejętego przez Amerykanów wydawnictwa. Co zrobi Tomasz Lis?

Dyrektor zarządzający Onetu Paweł Jurek po 11 latach pracy odchodzi z Ringier Axel Springer Polska. Jego kompetencje przejęła wiceprezes RASP, Aleksandra Kutela.

REKLAMA

To jednak nie jedyna zmiana w Onecie. Z portalu znika też wydawca strony głównej – Magdalena Kołodziej. Kołodziej pełniła tą funkcję przez ponad cztery lata, a z firmą była związana przez 16 lat po przejściu z z TVN 24.

Jeszcze we wrześniu z Onetem rozstał się dyrektor wideo, Michał Pietniczka. Wcześniej odeszła też szefowa serwisów informacyjnych Marzena Suchan. W Onecie pracowała 18 lat.

Wiele osób wskazuje, że roszady w Onecie, jak i pozostałych tytułach należących do wydawnictwa Ringier Axel Springer Polska, to efekt nowego właściciela. A nowym, największym udziałowcem Axel Springer został fundusz inwestycyjny Kohlberg Kravis & Roberts, którego założycielem jest sympatyzujący z Donaldem Trumpem republikański miliarder, Henry Kravis.

Za 43,53 proc. udziałów Axel Springer Amerykanie zapłacili 2,9 mld euro. Dzięki tej operacji Amerykanie przejęli kontrolę nad m.in. niemiecko-szwajcarskim Ringier Axel Springer Polska.

Pierwsze plotki o zmianie właściciela pojawiły się już na początku roku. Gdy sprawa stała się jasna, antypisowskich dziennikarzy zaczęto wycinać w „Fakcie”.

W praktyce zniknął niemal cały dział polityczny. Tylko w ostatnich tygodniach byli to Barbara Burdzy i Radosław Gruca (ten drugi to autor książki o księżach pedofilach).

Z gazety zniknął też Dariusz Grzędziński (m.in. autor reportaży o protestach niepełnosprawnych w Sejmie), wicenaczelny Marcin Walter, szef portalu Fakt.pl Maciej Karboński i szef działu polityka Mikołaj Wójcik. Część pozostałych autorów „Faktu” pozostaje na urlopach – np. niedoszły radny SLD, Łukasz Maziewski.

Na razie nie wiadomo czy Amerykanie podniosą też rękę na naczelnego „Newsweeka” Tomasza Lisa. Lis jest bowiem gotowy zrobić własny tygodnik, na bazie swojego prywatnego portalu NaTemat. A wówczas zabrałby Amerykanom część czytelników i reklamodawców.

Źródło: Wirtualne Media

REKLAMA