W Quebec City, stolicy francuskojęzycznej prowincji Quebec w Kanadzie, doszło do wstrząsającej kradzieży. Otóż łupem złodziei padł relikwiarz zawierający prochy kanadyjskich świętych, który znajdował się w bazylice Notre Dame. Splądrowano również kościelny sklepik.
Ślady wskazują, że złodzieje dostali się do środka kościoła wybijając okna. Wciąż jednak nie wiadomo, kto dopuścił się kradzieży. Kamery zamontowane w okolicy w dniu, w którym doszło do zdarzenia, były wyłączone.
Zarówno księża, jak i wierni, nie sądzą, że relikwiarz zostanie odnaleziony. W związku z tym zastanawiają się czym może on zostać zastąpiony.
Relikwiarz zawierał prochy m.in. św. Franciszka z Laval, św. Andrzeja z Montrealu, św. Marguerite Bourgeoys i św. Kateri Tekakwitha. Kościół w Kanadzie szczyci się 14 wiernymi, którzy zostali wyniesieni na ołtarze. Większość z nich została świętymi jeszcze w XVII w.
Źródło: catholicnewsagency.com