
Elżbieta Witek (Prawo i Sprawiedliwość) została wybrana marszałkiem Sejmu IX kadencji. Poparło ją 314 z 459 głosujących posłów. Kontrkandydat nie został zgłoszony.
Sejm wybiera marszałka bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. Większość bezwzględna wynosiła 230 głosów. Za kandydaturą Elżbiety Witek głosowało 314 posłów, przeciw było 11, a 134 się wstrzymało.
Podczas przemówień w Sejmie poparcie dla Witek wyrazili przedstawiciele Sojuszu Lewicy Demokratycznej i Polskiego Stronnictwa Ludowego. Wstrzymała się Koalicja Obywatelska.
Jakub Kulsza z Konfederacji poparcie Witek uzależnił od tego, czy „za debatę publiczną odpowiadać będą tylko te ugrupowania, które posiadają wicemarszałków, czyli ugrupowania z „Okrągłego Stołu”, czy zostanie dopuszczona do niej również ideowa prawica”. Kulesza zapytał wprost, czy Konfederacja będzie mogła zgłosić kandydata na wicemarszałka Sejmu.
Witek nie odniosła się do tego pytania, w związku z czym całe koło Konfederacji zagłosowało przeciwko.
Po wyborze marszałek Sejmu objęła przewodnictwo obrad. W kolejnych głosowaniach Sejm wybierze wicemarszałków. W ten sposób zostanie utworzony skład Prezydium Sejmu.
Elżbieta Witek – sylwetka
Elżbieta Witek od 2005 roku zasiada w Sejmie z ramienia PiS. W przeszłości sprawowała m.in. funkcję przewodniczącej Komisji Etyki Poselskiej. Była też szefową gabinetu politycznego premiera (2015-2017) i rzecznikiem prasowym rządu (2015-16). Krótko kierowała resortem MSWiA, a od sierpnia 2019 r. była marszałkiem Sejmu w miejsce zdymisjonowanego Marka Kuchcińskiego.
Z wykształcenia Witek jest historykiem. Zawodowo pracowała jako nauczycielka, była dyrektorem szkoły podstawowej i zespołu szkół ogólnokształcących w Jaworze w woj. dolnośląskim. W czasach PRL-u działała w „Solidarności”, a po delegalizacji związku – w podziemiu, za co w stanie wojennym została aresztowana na trzy miesiące i zwolniona z pracy.
Rodowita jaworzanka, mężatka, ma dwie, dorosłe już córki: Martę i Gabrielę.
