Tomasz Grabarczyk w NCzasTV ocenił, że PiS jest bardziej na lewo od SLD. Przypomniał, że lewica w ponad połowie głosowań miała te samo stanowisko, co rząd. Zaznaczył jednak, że poparcie dla partii rządzącej spada.
– Moim zdaniem to nie będzie rząd, który ma takie poparcie, jakie miał przez ostatnie cztery lata – ocenił Tomasz Grabarczyk.
– Patrząc na wystąpienie, że było takie nijakie, że w PiS się gotuje, że jest Konfederacja i generalnie Sejm się jednak zmienił, po tym expose stawiałbym, że to może być ostatnia kadencja PiS, który rządzi samodzielnie. Stawiam, że za cztery lata będą musieli się z kimś dogadywać – dodał rzecznik Konfederacji.
Grabarczyk zgadza się także z tezą, że „PiS jest bardziej na lewo od SLD”. Przypomniał przy tym, że lewica miała „połowę takich samych głosowań, co PiS”.
– Nieformalny sojusz Razem czy całej Lewicy z PiS na razie funkcjonuje. On miał zostać przypieczętowany tą 30-krotnością ZUS. Na razie nie został. Nie wiadomo, czy to zostało całkowicie odrzucone czy na ten moment oddalone. Najwyraźniej coś się nie zgrało. Ale to jest dopiero początek, bo oni w tych kwestiach podatkowych będą szli razem – zauważył Grabarczyk.
– Nawet, jeśli zostanie odwołana Magdalena Biejat z funkcji przewodniczącej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny a sprawy światopoglądowe się różniły, to gospodarczo będą szli w tę samą stronę – mówił.